Zapraszamy na wycieczkę po lumpeksach
Nie potrafię wyszukiwać w lumpeksach ubrań-perełek. Jestem w tej kwestii kompletnym beztalenciem. Zazwyczaj nie widzę nic, poza stertą odzieży dedykowanej paniom, powiedzmy, urodzonym wcześniej ode mnie.
fot. Anna Krasko / Agencja Gazeta
Owszem, mam w swojej szafie kilka trafionych okazów. I nie przesadzę gdy powiem, że to jedne z moich ulubionych rzeczy. Większość jednak wynalazła (z myślą o mnie) Anna Kraśko, redakcyjna koleżanka z działu foto.
Kiedy więc zaproponowała mi wspólną wycieczkę po lumpeksach w poszukiwaniu sylwestrowej kreacji, nie miałam wątpliwości, że to będą udane zakupy. Nie pomyliłam się.
Obejrzyjcie, co wyłowiłyśmy.
Wszystkie komentarze