Radny z puszką
Andrzej Bocheński, choć doświadczony w najprzeróżniejszych kwestach, jako wolontariusz WOŚP wystąpi po raz pierwszy. Na orkiestrę przyjdzie wraz z wnukami. Z przymrużeniem oka nie ukrywa, że robi to trochę z samolubstwa.
- Będę zbierał pieniądze dla moich wnuków, no i dla nas, czyli leśnych dziadków - uśmiecha się.
Radny nie chce wiązać WOŚP z polityką. Apeluje do tych, którym nie podoba się inicjatywa Owsiaka
- Nikt nikogo nie zmusza do uczestnictwa. Po prostu nie przeszkadzajcie.
Zadnego bohaterstwa cwaniactwa nie wykazujmy. Trzeba się poddac nie isc w miejsca niebezpieczne. Zadnej walki zadnego bohaterstwa.
Nie jendą w życiu a. W ubiegłym roku chciałem. Samolubstwo na niechybna przyszłość i moje wnuki, z którymi idę. |Na leśnych dziadów.
- Nie przeszkadzajcie! Nie ma obowiazku, pokazania się . Tego typu wypowiedzi dzialaja przeciwko tym którzy tak mówias
Wszystkie komentarze