Najstarsza produkcja na liście opowiadająca o ostatnich dniach wojny. W małym miasteczku na Ziemiach Zachodnich, w którym znajduje się polski szpital polowy, zebrał się różnojęzyczny tłum. W okolicznych lasach ukrył się silny oddział SS. By przedrzeć się na Zachód, musi przejść przez miasteczko, leżące na wąskim przesmyku między dwoma jeziorami. Dochodzi do nierównej walki. Giną zarówno ci, którzy chwytają za broń jak i ci, którzy postanawiają się poddać Niemcom. Masakrę przerywa pojawienie się czołgów radzieckich.
Film wszedł na ekrany polskich kin w 10. rocznicę zakończenia II Wojny Światowej. Kręcono go niemal w całości w Łagowie.W filmie swoje pierwsze kroki stawiali m.in. Wiesław Michnikowski, Krystyna Feldman, Stefan Friedman, Mieczysław Kalenik, Stanisław Mikulski, Bronisław Pawlik, Jan Kobuszewski, Leon Niemczyk. Do ról epizodycznych i statystowania zaproszeni zostali mieszkańcy Łagowa.
Tego serialu przedstawiać nie trzeba chyba nikomu. Kultowa opowieść o przygodach załogi Rudego 102 częściowo powstała wiosną 1965 r. w Żaganiu. W mieście, a także w kilku okolicznych miejscowościach zrealizowano większość ujęć plenerowych do pierwszych ośmiu odcinków filmu.W serialu w charakterze statystów wystąpiło wielu mieszkańców Żagania.
Osobny udział w realizacji miała stacjonująca w kompleksie koszarowym przy ul. Żarskiej 11 Drezdeńska Dywizja Pancerna (obecnie 11 Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej). Wojsko udostępniało filmowcom poligony, wypożyczało też niezbędny sprzęt.
Film w reż. Janusza Nasfetera, został nakręcony latem 1973 r. w Łagowie i leśniczówce Gronów. Jedną z głównych ról zagrała zielonogórska dziennikarka ?Nadodrza? Henryka Dobosz.
"Nie będę Cię kochać" to historia ojca małoletniej Ani, który wzorem innych mieszkańców prowincjonalnego miasteczka, coraz częściej zagląda do kieliszka. Nie podoba się to jego córce.
Film zbierał pochlebne recenzje, krytyka chwaliła głównie ?maestrię psychologiczną? reżysera oraz trafioną obsadę aktorską. Dużo dobrego pisano o Henryce Dobosz, która wtedy kierowała działem kulturalnym w "Nadodrzu". Ostatecznie film był jedyną rolą w jej życiorysie.
Kolejny film, który powstał w Łagowie. W roli głównej wystąpił Tadeusz Łomnicki, towarzyszyli mu m.in. Krzysztof Kiersznowski i Sława Kwaśniewska.
O "Pensjonacie" nie wiadomo zbyt wiele. Od początku przeznaczony był na rynek niemiecki i nigdy nie trafił do polskiej dystrybucji.
Obraz wyreżyserował Filip Bajon.
Jeden z najbardziej znanych filmów offowych i jeden z pierwszych reprezentantów tego nurtu, który trafił do oficjalnej dystrybucji kinowej. W rankingu magazynu filmowego "Cinema" znalazł się wśród
"10 filmów, które miały wpływ na ukształtowanie polskiego kina niezależnego". Scenariusz powstawał przez trzy miesiące, a same zdjęcia trwały dwa lata.
Akcja rozgrywa się na Osiedlu Piastowskim w Zielonej Górze. - "Że życie ma sens" to film autotematyczny: opowiada historię grupy filmowej, która zaczyna się sypać. Początkowo chciałem zrobić rzecz o kapeli rockowej. Ale zadałem sobie pytanie: co ja wiem o interakcjach w zespole muzycznym. Dlatego postanowiłem, że film będzie o grupie filmowej. To sprawiło, że widzowie odbierali całość jako autobiografię. Rzercz dzieje się w czasach, kiedy narkotyki mocno odcisnęły swoje piętno na całej Polsce. Nie inaczej było w Zielonej Górze. Wraz z Krzysztofem Czarkowskim wymyśliliśmy, żeby film był m.in. o problemie z uzależnieniem od środków psychoaktywnych. I w zasadzie od początku wiedzieliśmy, że będziemy utożsamiani z tymi bohaterami - tłumaczył Grzegorz Lipiec w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Sky Piastowskie ma na swoim koncie więcej produkcji: filmy fabularne, krótkie metraże, spoty i teledyski. Większość z nich powstała w Zielonej Górze.
Film wyprodukowany przez niezależną zielonogórską Wytwórnię A'YoY. "Baśń o ludziach stąd", w reżyserii i według scenariusza Władysława Sikory, współzałożyciela i lidera nieistniejącego kabaretu
"Potem", a obecnie występującego w "Adi".
"Baśń" to komedia, której akcja rozgrywa się w dwóch światach: TU i TAM. Pierwszy jest światem slumsów, drugi to świat szklanych wieżowców i przepychu. Światem TU rządzi prezes, który jest tak bogaty, że mógłby żyć w świecie TAM - ale nie chce, TU jest królem.
Cały film powstał w Zielonej Górze, a na ekranie pojawiają się m.in. Maciej Stuhr, Stanisław Tym (zawsze tyłem) oraz niemal wszyscy reprezentanci Zielonogórskiego Zagłębia Kabaretowego.
"Baśń" nie doczekała się kinowej dystrybucji, ale trafiła na rynek DVD razem z drugim filmem Sikory - "Zamknięci w celuloidzie".
Serial, który miał zastąpić na Polsacie słynne "Miodowe Lata". Kręcony był w warszawskim Teatrze Dramatycznym, ale jego akcja działa się w Zielonej Górze. Przedstawiał perypetie zielonogórsko-gorzowskiego małżeństwa.
Niestety, okazał się klapą i jego emisję zakończono po pierwszym sezonie, w lutym 2002 r.
Wieczny chłopak Darek Jankowski, przerażony myślą ukończenia czterdziestu lat, postanawia uporządkować swoje życie - tak w skrócie wygląda opis serialu z Tomaszem Karolakiem w roli głównej.
Całość zamknięto w 40 odcinkach, a kilka z nich kręcono w Zielonej Górze. Na ekranie zobaczyliśmy m.in. palmiarnię, deptak, aeroklub i stadion żużlowy. Najważniejszy był jednak mecz Falubazu z Gorzowem, który stanowił punkt kulminacyjny w trzecim sezonie serialu.
Serial jest opowieścią o żołnierzach II plutonu pierwszej kompanii piechoty zmechanizowanej z Wędrzyna, pod dowództwem młodego oficera - porucznika Pawła Konaszewicza.
Całość wyreżyserował Maciej Dejczer dla TVP. W rolach głównych wystąpił m.in. Paweł Małaszyński.
Za Afgańską wioskę i bazę wojskową posłużyło Wzgórze Prezydenckie w Świętoszowie. To tam powstała większość scen serialu. Swój udział mieli również żołnierze z 10 Brygady Kawalerii Pancernej. Byli
zarówno konsultantami, jak i aktorami.
- Ja, ty, pyszny obiad i palmy - mówiła Małgorzata Kożuchowska w jednym z odcinków "Rodzinki.pl". Wraz ze swoim serialowym mężem, Tomaszem Karolakiem, wybrała się na wakacje. Wspomnianą palmę znaleźli... w zielonogórskiej Palmiarni.
Ekranowi Boscy "zaliczyli" również wizytę na miejskim rynku, wzbudzając niemałą sensację, winnicę w Górzykowie, lotnisko w Babimoście, pocysterski klasztor w Paradyżu i obowiązkową wizytę pod świebodzińskim Chrystusem.
Popeerelowska bieda w Polsce zmusza młodego Zygę do jumy ? szabrowania wyrobów luksusowych za zachodnią granicą.
Wszystko dzieje się w fikcyjnym mieście, które zagrało Krosno Odrzańskie. Angaż do "Yumy" dostało również blisko 200 statystów z Krosna i okolic.
Główną rolę zagrał Jakub Gierszał, na ekranie towarzyszyli mu m.in. Katarzyna Figura i Tomasz Kot, a całość wyreżyserował Piotr Mularuk, debiutant.
Absolutny rodzynek w zestawieniu, w którym "zagrał" zamek w Lubniewicach. W 2014 r. powstał tu szwedzki horror "Evil Rising".
Film opowiada o badaczach zjawisk paranormalnych, którzy postanawiają spędzić weekend w nawiedzonym zamku.
Kłopoty z budżetem sprawiły, że premiera filmu była wielokrotnie przekładana, ale ostatecznie horror ma trafić do szwedzkich kin w przyszłym miesiącu.
Twórcy filmowego przeboju "Bogowie" o kardiochirurgu Zbigniewie Relidze tym razem wzięli na warsztat opowieść o Michalinie Wisłockiej, nieżyjącej seksuolożce i pisarce, autorce "Sztuki kochania". Książka sprzedała się w siedmiu mln egzemplarzy, nawet Moskwa i Pekin wydały przekłady. Wisłocka sprawiła, że w PRL seks przestał być tematem tabu. - Poradnik Wisłockiej na zawsze zmienił sposób patrzenia Polaków na udane życie w związkach - mówią producenci.
Wisłocka w Lubniewicach poznała mężczyznę, który miał ogromny wpływ na kształt przyszłej "Sztuki kochania". Film ma być historią powstawania przełomowej dla Polaków książki. Producentami filmu są Piotr Woźniak-Starak oraz Krzysztof Terej, twórcy "Bogów", który obejrzało grubo ponad milion widzów.
W rolę seksuolożki wcieli się Magdalena Boczarska, laureatka nagrody Złote Lwy za rolę w "Różyczce" Jana Kidawy Błońskiego. Na krześle reżyserskim "Sztuki kochania" siądzie Marysia Sadowska, która związana jest z tematyką kobiecą w polskiej kinematografii. Scenariusz napisał Krzysztof Rak, uhonorowany wieloma nagrodami za scenariusz "Bogów". Michał Sobociński odpowiadać będzie za zdjęcia.Film trafi do kin 27 stycznia 2017 r.
Podczas kampanii wrześniowej szwadron kawalerii przygarnia zabłąkanego, pełnokrwistego konia. Żądza posiadania białego rumaka sprowadza na jego kolejnych właścicieli, a w ostateczności i cały
oddział, zgubę.
Choć sam film nie powstał w naszym województwie, to nie może go na naszej liście zabraknąć. Wszystko dlatego, że w w 1959 r. w ciepły wrześniowy wieczór 1,4 tys. widzów zasiadło na ławkach pod lipami, wielu stało, niektórzy przynieśli z domu krzesła. W Zielonej Górze odbyła się bowiem ogólnopolska premiera "Lotnej".
Na uroczystość przyjechał nie tylko Andrzej Wajda, ale również odtwórca głównej roli - Jerzy Pichelski.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze