Światowa sieć postrzega Geopark jako jeden niezwykle atrakcyjny obszar, nie dzieli go na części polskie, saksońskie czy brandenburskie - mówi Piotr Kuliniak, burmistrz Łęknicy
30 lat traktatu o dobrym sąsiedztwie. Bodo Arendt przez 40 lat znał dobrze tylko lewą stronę Nysy Łużyckiej. Pilnował, żeby nie prześlizgnął się tędy żaden Polak. Dziś cieszy się, gdy ktoś przechodzi przez jego most, którego nie ma na żadnej mapie.
Niemiecka szkoła to przede wszystkim samodzielność, czasami chyba aż przesadna. Uczysz się dla siebie. Nie dla ocen i nie dla innych. W niemieckiej szkole klasówek czy testów się nie poprawia - mówi Anna Dziadek, społeczniczka, a prywatnie mama dzieci, które uczą się w niemieckich szkołach.
30 lat traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy. Dobre sąsiedztwo zaczęło się od falstartu z polskim, zdemolowanym przez neonazistów autobusem na granicy. Kto by pomyślał wtedy, że Frankfurt i Słubice połączy kiedyś wspólna linia autobusowa?
Od podpisania traktatu o dobrym sąsiedzwie i przyjaznej współpracy minęło trzydzieści lat. Co się zmieniło? Wszystko. Przekonaliśmy się o tym w chwili, gdy z powodu pandemii wprowadzono ograniczenia na polsko-niemieckiej granicy.
Dziś w Gdańsku spotykają się polscy i niemieccy samorządowcyTraktat o dobrym sąsiedztwie to ciągłe zobowiązanie do współpracy, do kreowania wspólnoty ludzi gotowych do obrony demokracji, państwa prawa i praw człowieka - pisze prof. Anna Wolff-Powęska.
30 lat polsko-niemieckiego traktatu o dobrym sąsiedztwie. Zbudować w czasach przedunijnych wspólną oczyszczalnię ścieków w Gubinie dla polskiego i niemieckiego miasta? Zadanie wręcz niewykonalne. Mur przebija minister środowiska Angela Merkel.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.