W sobotę pogrzeb ks. Dariusza Lika, wieloletniego proboszcza zielonogórskiej parafii ewangelicko-augsburskiej. Duchownego wspomina Tomasz Nesterowicz, radny Nowej Lewicy. - Działał bez mediów, bez fleszy i kamer. Zawsze przychodził dla innych, nigdy dla siebie - pisze Nesterowicz.
Przez ćwierć wieku Dariusz Lik był księdzem, administratorem i proboszczem zielonogórskiej parafii ewangelicko-augsburskiej. Od kilku lat zmagał się z ciężką chorobą onkologiczną. Miał 54 lata.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.