Artyści z lubuskim rodowodem odebrali Fryderyki: Mela Koteluk za poetycką płytę roku z utworami Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, a Błażej Król za najlepsze nowe wykonanie dawnych piosenek.
Pora na Fryderyki 2021. Najbardziej prestiżowe nagrody muzyczne w Polsce mogą trafić w ręce artystów, którym Lubuskie nie jest obce. Czyli?
Sulechowianka po raz piąty została nagrodzona najbardziej prestiżową nagrodą muzyczną w Polsce. Mozil zdobył Fryderyka za album, na którym wystąpił razem z uczniami Szkoły Muzycznej w Zielonej Górze.
"Migawka" Meli Koteluk zdobyła Fryderyka za najlepszy album pop alternatywny w 2018 r. Pochodząca z Sulechowa piosenkarka pokonała m.in. The Dumplings, Pablopavo i Ludziki czy Kasię Lins.
Urszula Dudziak, artystka jazzowa związana z Zieloną Górą, otrzyma Złotego Fryderyka za całokształt twórczości. Wcześniej przyznawaną przez Akademię Fonograficzną nagrodę odbierali m.in. Marek Grechuta, Czesław Niemen czy Ewa Demarczyk.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.