W zielonogórskich korowodach najważniejsze było winiarstwo, choć niekiedy przyćmiewały je Bierut i wieża Eiffla. - Dziś korowód ma dwie drogi: pójdzie w stronę tradycji albo karnawału w Rio - mówił Gerard Nowak, reżyser 14 korowodów.
Były dyrektor Regionalnego Centrum Animacji Kultury, muzyk, twórca i reżyser wielu festiwali został pochowany na starym cmentarzu przy ul. Wrocławskiej. Miał 77 lat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.