Zacznijmy od tego, czy tablica pokazująca jakość powietrza w jednej części Zielonej Góry rozwiązuje problem? Nie. Czy zakup drona za kilkanaście tysięcy złotych rozwiązuje problem jakości powietrza? Nie. Czy przeznaczenie 500 tys. zł z miejskiego budżetu poprawi jakość powietrza? Nie. O tych działaniach możemy dowiedzieć się z mediów. Określę je krótko: działania pozorne. Mógłbym mocniej, ale sobie daruję - pisze Robert Gromadzki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.