Stacja w Rzepinie ma prawie 150 lat, jest jedną z większych po wjeździe z Niemiec do Polski. PKP planuje gruntowną przebudowę dworca. Pierwszy przetarg nie wypalił. Kolejarze przygotowali drugą ofertę
Celnicy zatrzymali ponad kilogram marihuany i blisko 200 gramów amfetaminy. Pomógł im spaniel Conti, pies specjalnie wyszkolony do wykrywania narkotyków
Na początku sierpnia w niewielkim Garbiczu (gmina Torzym) odbywa się festiwal muzyki techno. - Niektórzy goście udający się na kolejną edycję zatroszczyli się o inne niż muzyczne doznania - relacjonuje Beata Downar-Zapolska z Izby Celnej w Rzepinie. Wśród autokarów jadących z Berlina aż w czterech zostały znalezione przeróżne rodzaje narkotyków.
Ciężarówka na polskich tablicach jechała do Niemiec ze Śląska. Zgodnie z dokumentacją wiozła olbrzymie ilości drutu. Innego zdania był pies celników, "który wywąchał" ponad 22 tys. paczek papierosów bez akcyzy.
Owczarek niemiecki i labrador pracują z lubuskimi celnikami. Ich specjalność to tytoń. Tylko w ub. tygodniu oba psy wywąchały ponad kilkaset paczek z nielegalnymi papierosami.
Mężczyzn nawet nie próbował maskować swojej ?pamiątki?. Narkotyki wiózł w trzech workach foliowych między ubraniami.
Funkcjonariusze Służby Celnej i Straży Granicznej zatrzymali ciężarówkę do rutynowej kontroli. Ładunkiem miały być wyroby drewniane i metalowe, które jechały do Anglii. Wśród nich znalazły się dwa wały łąkowe.
Prawie 50 g. Sprawdził to mieszkaniec województwa lubelskiego, który wracał z Holandii. Do butelki zdołał upchnąć 11 woreczków z marihuaną, trzy z amfetaminą i jeden z tabletkami extasy.
Dwie niepozorne ciężarówki doprowadziły celników do wysypiska śmieci. W dokumentach wszystko się zgadzało, ale funkcjonariuszom sprawa śmierdziała od początku.
Cztery tony nielegalnego tytoniu przechwycili celnicy ze śląska i lubuskiego. Towar miał trafić do Belgii. Kierowca twierdził, że wiezie palety z materiałami budowlanymi.
To miała być rutynowa kontrola. Celnicy niedaleko nieistniejącego już przejścia granicznego w Świecku zatrzymują busa. W środku sześciu Polaków. Jeden z nich wiózł walizkę, a w niej ponad dziesięć kg amfetaminy.
Czterech mężczyzn wracało busem do Polski. Podczas rutynowej kontroli pojawiła się tajemnicza walizka. Ktoś miał ją odebrać w Elblągu.
Niemal 300 zł chcą oszuści, którzy rozsyłają fałszywe wezwania do zapłacenia kary za zakup nielegalnego tytoniu. Rzekoma prokuratura Celna w Gorzowie Wlkp. nazywa to nawet zezwoleniem na dowolne poddanie się karze grzywny i daje trzy dni na wpłatę.
Kierowca ciągnika siodłowego nie miał sobie nic do zarzucenia, kiedy został zatrzymany przez celników z Rzepina. Na naczepie miał górę odpadów, które przewoził przez dawne przejście graniczne w Olszynie.
Wygląda na to, że w listach do św. Mikołaja pojawiło się sporo próśb o nielegalny tytoń. Tylko tak można tłumaczyć ponad 150 przesyłek z nielegalnym tytoniem w jednej z zielonogórskich firm kurierskich.
Zagrzybione ściany, pozostałości po zwierzętach, a na środku stodoły betoniarka - na taki krajobraz trafili celnicy z Rzepina i Wrocławia. W jednej z lubuskich wsi zlikwidowali przetwórnię tytoniu.
Nałogowi hazardziści nie mają lekkiego życia. Tylko w miniony piątek policja wspólnie z celnikami zarekwirowała 20 nielegalnych automatów do gier.
Grzybobranie grzybobraniu nierówne. Jedni z lasów wracają z koszem pełnym prawdziwków, inni trzymają w swoich mieszkaniach 11 słoików z zarodnikami grzybów halucynogennych.
Celnicy z grupy mobilnej w Świecku zatrzymali w czwartek dwa skradzione w Niemczech busy. Złodziejom wydawało się, że po przekroczeniu granicy będą bezpieczni. Nic bardziej mylnego.
Celnicy z grupy mobilnej w Zielonej Górze podczas wspólnego patrolu z pogranicznikami zatrzymali ok. 17 tys. paczek papierosów bez zapłaconej akcyzy. Transport miał trafić do Francji. Ciekawy był sposób ukrycia transportu. Papierosy były ukryte za ?zasłoną? z materaców.
Czy zniszczone auto może być odpadem niebezpiecznym? Tak, jeśli bez przeszkód można określić nie markę, a jedynie kolor pojazdu. Precedensową sprawą zajęła się prokuratura w Żarach.
Wojewódzkie obchody Dnia Służby Celnej odbędą się w tym roku w Rzepinie. Nie bez kozery - w tym roku mija 70 lat istnienia Izby Celnej w Rzepinie.
To była wspólna akcja lubuskich celników i policjantów. Funkcjonariusze namierzyli nielegalną rozlewnię, a w niej cały arsenał sprzętu: zbiorniki, maszynę do rozlewania płynów, pompy elektryczne.
14 lat trwała sądowa batalia Izby Celnej w Rzepinie o przekazanie na rzecz państwa starodruku biblii z XVIII w. Wreszcie się udało i zabytkowa książka trafiła do zbiorów Muzeum Lubuskiego w Gorzowie. - To jeden z naszych ciekawszych eksponatów - cieszy się Wojciech Popek, dyrektor muzeum.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.