Nie całujcie się z nikim, kto wykazuje objawy infekcyjne i nie jest mężem - tłumaczyła Jadwiga Caban-Korbas podczas głośnej konferencji, gry wykryto w Polsce pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem. Czy dzisiaj ugryzłaby się w język? - Ależ skąd! - podkreśliła w reportażu "Uwaga!" TVN.
- Nie całujcie się z nikim, kto wykazuje objawy infekcyjne i nie jest mężem. A nawet może i z mężem nie, bo po co chłop ma się zarazić - mówiła Jadwiga Caban-Korbas, ówczesna szefowa powiatowego sanepidu, po wykryciu w Polsce pierwszego przypadku koronawirusa. Inspektorka była na ustach całej Polski. Reportaż o jej dalszych losach wyemitowała "Uwaga" TVN.
Pamiętacie szefową powiatowego sanepidu w Słubicach? Jadwiga Caban-Korbas niezbyt poważnie podeszła do tematu pierwszego wykrytego przypadku koronawirusa w Polsce. Niektórzy jej bronili, inni żądali jej zwolnienia. Ze Słubic przeniesie się do Warszawy.
Jadwiga Caban-Korbas, szefowa powiatowego sanepidu w Słubicach, od dwóch dni jest na ustach całej Polski. Wszystko przez kontrowersyjne wystąpienie na sztabie kryzysowym w sprawie koronawirusa. - Nie mam sobie nic do zarzucenia, ale i tak już zaczęłam się pakować. Za chwilę mnie zwolnią, bo zmieniają się przepisy - mówi Caban-Korbas. Decyzję o jej losie podejmą ludzie PiS.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.