Lubuska policja wznowiła śledztwo w sprawie zbrodni sprzed 22 lat, której ofiarą padł 43-letni mieszkaniec Żagania. - Dzięki rozwojowi laboratoriów kryminalistycznych krąg podejrzanych o zabójstwo znacznie się zawęził - mówi podinsp. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
O zdarzeniu policję poinformowali świadkowie. Młodzi mężczyźni skakali po samochodach zaparkowanych przy placu Powstańców Wielkopolskich. Funkcjonariuszom udało się zatrzymać jednego z nich.
37-letni mężczyzna porwał własnego ojca i przetrzymywał go w Dzierżoniowie. Pomagała mu 30-letnia partnerka.
Historia biznesmena z Mieszkowic może być przestrogą dla tych, którzy chcieliby pożyczać pieniądze od nieznajomych. Pan Adam pożyczył dużą kwotę od Wiesława K. Oddał dwa razy tyle, ale wierzycielowi było ciągle mało. Wiesław K. miesiącami wyłudzał kolejne sumy i profity. Wpadł na gorącym uczynku na jednej ze stacji paliw w Gorzowie.
Zaczęło się od domowej awantury, a skończyło szczuciem psa, który pogryzł parę osób, i grożeniem skokiem z balkonu. Nie było wyboru - do akcji musieli wkroczyć antyterroryści.
W niedzielę wieczorem nieznany mężczyzna napadł na sklep monopolowy "Brand" przy ul. Sikorskiego. Napastnik miał straszyć ekspedientkę nożem.
Niebezpieczną jazdę kierowcy zarejestrowała kamera w nieoznakowanym radiowozie. Mężczyzna na odcinku z ograniczeniem prędkości do 40 km/h jechał aż 107 km/h.
Do dwóch lat więzienia grozi mężczyźnie, który zrzucił z mostu do rzeki psa z przywiązaną do niego reklamówką z obciążeniem. Sytuacja wydarzyła się w Gubinie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.