W nocy z piątku na sobotę na drodze ekspresowej S3 w miejscowości Chróstnik koło Lubina doszło do tragicznego wypadku. Samochód osobowy potrącił idącego drogą mężczyznę, który zginął na miejscu.
Po sześciu latach udało się wreszcie ukończyć sprawiający najwięcej problemów odcinek drogi ekspresowej S3 między Polkowicami a Lubinem. Fragment trasy już otwarto, ale na całym odcinku ruch zostanie puszczony w połowie listopada.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wybrała firmę, która dokończy budowę S3 z Polkowic do Lubina. Musiała przy tym sięgnąć głębiej do kieszeni.
Nowym, 14-kilometrowym odcinkiem drogi S3 z Polkowic do Lubina mieliśmy mknąć w góry latem ub. roku. Tymczasem nadal nie wiadomo, kto dokończy budowę. Minęło pół roku od czasu, gdy Włosi zeszli z placu budowy.
13-kilometrowy odcinek czteropasmówki został otworzony dla kierowców. Inwestycja kosztowała 211 mln zł.
Termin budowy odcinka drogi S3 z Lubina do Polkowic minął w czerwcu. Kolejny wyznaczono na koniec marca przyszłego roku. Są jednak szanse, że inwestycja zakończy się wcześniej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.