Już w niedzielę Quinton Hosley po raz kolejny wybiegnie na parkiet hali CRS jako zawodnik Stelmetu Enea BC Zielona Góra. Przerwę od grania miał długą, ale zapewnia, że na jego brzuchu nie widać zbędnych kilogramów.
Quintona Hosleya kibicom Stelmetu Enea BC Zielona Góra przedstawiać nie trzeba. Z naszą drużyną dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Polski - w latach 2013 i 2015 - odbierając dwie statuetki najwartościowszego gracza finałów. Czy teraz pomoże nam odzyskać złoto?
70:57 mistrzowie Polski ze Stelmetu Enei BC Zielona Góra pokonali na wyjeździe lidera tabeli Polskiej Ligi Koszykówki. Drużynę Anwilu Włocławek pogrążyła czwarta kwarta, a w niej jakaś namiastka zamiast ataku. Stelmet pokrzepił siebie i kibiców tym, że jednak potrafi bronić.
Niewdzięczna rola przypadła drużynie Stelmetu Enei Zielona Góra w pierwszej grze o Puchar Polski. Na turnieju w Warszawie mistrzowie Polski wpadli na Legię Warszawa. I zmiażdżyli rywali 109:63.
Zanim w składzie najlepszej w Polsce klubowej koszykarskiej drużyny stawią się nowe zagraniczne asy, proponujemy powtórkę z historii. Mamy nadzieję, że wyliczanka wszystkich obcokrajowców, którzy rozegrali choćby jeden mecz w barwach Zastalu lub Stelmetu Zielona Góra, będzie dla was jednak ciekawsza niż książka telefoniczna...
- Mam w sobie dużo pokory i na pewno nie powiem, że mój powrót do składu Stelmetu Zielona Góra pozwolił zdetronizować Turów Zgorzelec i sięgnąć po drugie mistrzostwo. Cenię sobie ten sukces - złoto, Puchar Polski, oraz moje indywidualne wyróżnienie dla najlepszego gracza ligi w grze obronnej - wylicza na swojej stronie t2hosley.com koszykarz Quinton Hosley, z którym zielonogórska drużyna dwa razy sięgała po złoto, a amerykański skrzydłowy dwa razy dostawał nagrodę dla MVP finałów play-off w Tauron Basket Lidze. Czy będzie trzeci raz?
- Decyzje mogą być dla niektórych szokujące - mówi o wizji nowej drużyny Stelmetu jej szef Janusz Jasiński. Co szoku nie wywoła, w Zielonej Górze pozostaną na pewno: trener Saso Filipovski, kapitan Łukasz Koszarek, Przemysław Zamojski. Po rocznym związku odejdzie Chevon Troutman. Po czterech medalowych latach może zakończy się zielonogórski etap w karierze Kamila Chanasa.
Stelmet Zielona Góra pokonał 75:69 Turów Zgorzelec i po raz drugi został mistrzem Polski koszykarzy. Na MVP finałów wybrano Quintona Hosleya, który w ostatnim meczu rzucił 21 punktów. Ze stanu 0:2 na 4:2 - takie było finałowe uderzenie zielonogórskiej drużyny. Po dwóch porażkach w Zgorzelcu wygrała cztery razy z rzędu i pokazała jak się wykonuje serię na wagę złota! Gorący news po finałach: Damian Kulig przenosi się z PGE Turowa do Trabzonsporu.
Stelmet Zielona Góra przegrywał w finale play-off Tauron Basket Ligi 0:2 z mistrzem PGE Turowem Zgorzelec. Ale po tym zielonogórska drużyna wygrała trzy mecze z rzędu. W niedzielę zdobyła Zgorzelec - 77:69. I teraz jest już tylko o krok od odzyskania straconego przed rokiem mistrzostwa. We wtorek o 20 w Zielonej Górze odbędzie się spotkanie numer sześć. Stelmet przez cały długi sezon nie przegrał na swoim boisku ani jednego ligowego starcia.
Siedem minut do końca meczu, przewaga prowadzących jeszcze nie tak duża, by hamować i kraść czas, a jednak już na twarzach koszykarzy i trenerów Stelmetu dało się dostrzec za dużo pewności siebie, by nie wiedzieć, jak to się skończy. Stelmet Zielona Góra swoją wielką obroną i trafieniami za trzy złamał mistrza Polski. Wygrał w czwartek 67:53, wyrównał stan serii o złoto na 2:2. I teraz ma w sobie tyle wigoru oraz energii, by odebrać Zgorzelcowi mistrzostwo.
W drugiej połowie sobotniego spotkania w Zgorzelcu wicemistrzowie z Zielonej Góry wreszcie ustawili swoją firmową obronę. W nagrodę dostali akcję na wygranie meczu. Ale po kluczowym podaniu piłka wyślizgnęła się z rąk Aarona Cela, a wraz z nią umknęła szansa na zwycięstwo. PGE Turów wygrał we własnej hali dwa razy, w sobotę 75:73. Do obrony tytułu potrzebuje jeszcze dwóch kolejnych zwycięstw.
Koszykarze Stelmetu Zielona Góra odrobili 15-punktową stratę z trzeciej kwarty. I kiedy na dwie minuty przed końcem był remis 73:73, a obie drużyny oraz kibice w hali już szykowali się do finiszu na ?fotokomórkę?, sprawy w swoje ręce wziął Mardy Collins... PGE Turów Zgorzelec wygrał pierwszy mecz finału play-off 85:77. W sobotę Stelmet dostanie drugą szansę, by zdobyć halę faworyta i obrońcy tytułu.
Seria sakramencko zażartych meczów - tak ma wyglądać tegoroczny finał play-off w Tauron Basket Lidze między drużynami PGE Turowa Zgorzelec oraz Stelmetu Zielona Góra. Ile będzie tych spotkań? Znawcy tematu przepowiadają, że pełna pula, czyli siedem. Kto wygra ostatnie i najważniejsze? Znawcy są raczej zgodni, że... Poczekajmy! Dziś o 17.45 w Zgorzelcu i na ekranach Polsat Sport Extra pierwsze starcie!
- Będziemy musieli być skupieni w każdym meczu, w każdej kwarcie, w każdej minucie. Grając z Turowem wystarczą dwie, trzy akcje rozluźnienia i kilkadziesiąt sekund później przegrywasz fragment 0:10 - mówi Aaron Cel, skrzydłowy Stelmetu Zielona Góra, przed finałem TBL. W czwartek o 17.45 w Zgorzelcu (transmisja w Polsat Sport Extra) pierwszy mecz o złoto. PGE Turów i Stelmet zagrają w serii do czterech zwycięstw.
Czy amerykański as Stelmetu Zielona Góra słyszał o wierszu "Paweł i Gaweł"? A jeśli słyszał, to może z mylnym tłumaczeniem? Bo przecież w wierszu rozrabiał sąsiad z dołu, tymczasem ze skargi i wyzwisk pod adresem koszykarza wynikałoby, że rozrabia sąsiad z góry...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.