- Zielona Góra miała wielkie szczęście. Widziałem, ile miast było zniszczonych po wojnie. Głogowa nie było, totalne zero. Krosno to samo, Gubin, Żary, Żagań też. Gruzy leżały na ulicach - mówi Stanisław Kowalski, były wojewódzki konserwator zabytków. - Ale ja wiem, jak to miasto, które nie zostało zniszczone, wyglądało kiedyś. A jak wygląda dzisiaj. Żal mi wielu miejsc, np. Wzgórza Braniborskiego - odpowiada jego syn Tomasz, muzealnik i kabareciarz.
W książce "Mock. Golem" popularnego pisarza Marka Krajewskiego pojawia się wzmianka o zielonogórskim winie. - Wcale mnie to nie dziwi. Wina z Grünbergu były popularne m.in. we Wrocławiu czy Berlinie - mówi Tomasz Kowalski z Muzeum Ziemi Lubuskiej.
Wypadek na motocyklu diametralnie zmienił jego życie. Ale on nie odpuścił. Tomek Kowalski, zwycięzca show "Must be the music?, wraca do śpiewania. Dzisiaj wystąpi na Woodstocku. Pojawi się na scenie dzięki specjalnemu egzoszkieletowi, w towarzystwie rehabilitanta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.