Zielonogórscy lekarze mogą zoperować ponad 120 pacjentów z rakiem płuc rocznie, ale trafia do nich tylko połowa. Choć leczą światowo, nie rozcinają klatki piersiowej, mają najnowocześniejszy sprzęt w kraju. Są jednym z najlepszych zespołów w Polsce. Pacjenci nie wiedzą, że oddział przeszedł rewolucję.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.