Borys ma pięć lat, urodził się w szóstym miesiącu ciąży. Ważył tyle co paczka cukru. Nie wie, jak smakuje chleb, ciastko, ziemniak czy cukierek. - Nie umie gryźć. Nie ubierze się też sam, nie założy bucików. Każdy nasz dzień to walka - mówi Marta Samoszuk, mama chłopca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.