Na to, co stanie się z drzewami, muszą zgodę wyrazić radni, zrobią to na najbliższej sesji. - Dobrze byłoby, gdyby zadbali, by drzewa pielęgnował doświadczony arborysta, a nie rzeźnik - mówią ekolodzy.
Ruch Miejski chce, by ponad 150-letniemu dębowi przy placu Makusynów w Zielonej Górze nadać imię Zbigniewa Czarnucha. Czy tak się stanie, zdecydują radni. Urząd miasta wyłożył projekt do konsultacji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.