Jeden z najstarszych dębów w Polsce pierwszy raz od ponad 750 lat nie wypuścił wiosną liści. Dąb kilka lat temu został podpalony przez wandali. Potem dobiły go susze.
Wypadek wydarzył się na zielonogórskim Jędrzychowie. 50-latek wycinał drzewa, niestety jedno z nich go przygniotło.
Liczący ponad 750 lat dąb łatwo pożarowi nie uległ, ale jego szanse na odżycie nie są duże. - Nie możemy nic więcej zrobić, musimy czekać. Wszystko zależy od tego, jaki będzie kolejny rok - mówią leśnicy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.