Podczas kontroli w jednej firm ze Świebodzina prezesowi puściły nerwy - w inspektorkę ZUS rzucił grubym na 300 kartek plikiem dokumentów. To nie wszystko - mężczyzna zmuszał urzędniczkę do odstąpienia od kontroli i napisania nieprawdziwego oświadczenia, a także zabrał i ukrył dokument. Właśnie zapadł wyrok w tej sprawie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.