W czwartek w centrum Zielonej Góry napadnięty został pracownik kantoru, który przewoził pieniądze do banku.
Historia firmy finansowej Cinkciarz.pl zaczęła się trywialnie - zielonogórzanin wrócił z pracy w Wielkiej Brytanii i postanowił otworzyć kantor. A że z wykształcenia jest informatykiem, wkrótce wpadł na pomysł, by wymianę walut przenieść do sieci.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.