W zabezpieczaniu Przystanku Woodstock brały udział wszystkie piony policji. Nie zabrakło patroli konnych. - Policjanci przemieszczając się konno mogą bez problemu dotrzeć w miejsca, do których wjazd radiowozem byłby bardzo utrudniony lub niemożliwy - podkreśla Mateusz Sławek z gorzowskiej policji
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.