Nowosolska noclegownia prowadzona przez Towarzystwo Pomocy im. Św. Brata Alberta pilnie potrzebuje odzieży i obuwia męskiego dla swoich podopiecznych. W weekend ludzie będą marznąć, przychodzi zima.
Nowe prysznice, kuchnia, społeczna biblioteka, odmalowane pokoje. Zielonogórska noclegownia się zmienia, od tego roku nie prowadzi jej już miasto.
Kurtki i inne ciepłe ubrania policjanci z Zielonej Góry zebrali między sobą. Przekazali je do noclegowni. - Robimy wszystko, aby zapewnić bezdomnym schronienie przed mrozem - mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej komendy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.