Do naszej redakcji dzwonią wkurzeni mieszkańcy. - W parku naprzeciwko komendy przy ul. Partyzantów wycinają mnóstwo drzew. Na tym polega rewitalizacja? Przecież to bez sensu - skarżą się. Wycinka była jednak zapowiedziana wcześniej. Architekt Agnieszka Kochańska przekonuje, że pod topór idą jedynie drzewa obumarłe i źle rokujące.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.