W środę zielonogórzan zelektryzowała wiadomość, że miasto wycina dorodne kasztanowce na remontowanym placu między filharmonią a kościołem Matki Bożej Częstochowskiej. Okazało się, że to plotka. Rzeczywiście ścięto jedno okazałe drzewo, ale reszta wciąż stoi. Na większą wycinkę nie zgodziła się konserwator zabytków.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.