W Europie, w Polsce rośnie zachorowalność na raka jelita grubego. Lubuska marszałek od kilku lat prowadzi program badań przesiewowych. Na kolonoskopię zaprasza więc zielonogórski szpital.
Statystyka chorób nowotworowych jest bezlitosna, spośród czterech osób siedzących przy stole jedna zachoruje na raka. Czy możemy zmniejszyć ryzyko? Jak często powinniśmy się badać? Warto być dziś w sali kolumnowej lubuskiej marszałek.
Wokół kolonoskopii narosło wiele mitów, jeden z nich - że badanie jest bolesne. To nie prawda, wszystko zależy od naszego nastawienia. W grę wchodzi nasze życie - mówi dr Piotr Szulc, kierownik pracowni endoskopowej w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie.
To drugi co do częstości nowotwór złośliwy, a większość zachorowań na raka jelita grubego występuje po 60. roku życia. Badania przesiewowe, które funduje urząd marszałkowski, mogą to zmienić. W marszałkowskim programie w 2021 r. przebadano 208 osób, u 111 wykryto polipy, rozpoznano 3 przypadki nowotworów oraz 19 stanów przednowotworowych.
Czy warto skorzystać z badań? W ubiegłym roku przebadano 208 osób, u 111 wykryto polipy, rozpoznano trzy przypadki nowotworów oraz 19 stanów przednowotworowych. Tym ostatnim pacjentom uratowano życie.
"Alkohol lubi dym". Niestety te dwa czynniki wpływają na siebie i ryzyko nowotworów szczególnie gardła, krtani przełyku wzrasta wyraźnie bardziej niż mogłoby wynikać z sumy tych dwóch czynników. Żartując można powiedzieć: jeżeli nie potrafisz zrezygnować z palenia tytoniu i picia alkoholu to rób to w inne dni. Oczywiście żartując - mówi dr Marek Szwiec, szef oddziału onkologii zielonogórskiego szpitala.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.