Człowiek został stworzony, żeby być szczęśliwym i odnosić sukcesy. Gdy tak się nie dzieje, przyczyna najczęściej tkwi w nim samym, mało tego, on sam ją w sobie tworzy. Wystarczy więc, żeby przestał.
W 1888 r. bracia Friedrich i Hermann Sucker, przejmują fabryczkę Friedrich Adler przy ul. Sienkiewicza (dzisiejszy Zefam). Dzięki trzem patentom i produkcji osnowarek dla tkalni firma zaczyna się szybko rozwijać. W 1890 r. w fabryce, w której...
Był rok 1946. W reprezentacyjnej sali pałacyku Suckerów Roman Mazurkiewicz, siedząc przy fortepianie, komponuje hejnał Zielonej Góry. O dawnej świetności rezydencji świadczą jeszcze dwa kominki i jedwabne obicia ścian. Nie ma mebli i centralnego...
Kiedy w latach 70. XIX wieku zielonogórzanie zaczęli się szybko bogacić, w mieście pojawiły się, dotąd niespotykane, piękne wille. Najczęściej wolno stojące, z dużymi ogrodami. Do dziś możemy je podziwiać przy al. Niepodległości czy ul. Kazimierza...
W wojażach po Polsce oprócz porozrzucanych po budowach paczek z napisem Rockwool trudno znaleźć coś zielonogórskiego. W sklepach trafimy jeszcze na polmosowską luksusową czy milorda z Nordisu. To niewiele. Tym większą radość sprawiła mi owinięta...
Wielokrotnie się paliła i wielokrotnie ją odbudowywano. Nie otynkowane zewnętrzne mury kościoła pw. św. Jadwigi pokazują, jak wiele razy ją poprawiano. Nie ma chyba w niej jednej ściany bez przeróbek. Nic dziwnego - ten najstarszy w mieście budynek...
Fragment listu z 3 sierpnia 1946 r., w którym ostatni niemiecki proboszcz parafii pw. św. Jadwigi opisuje zajęcia miasta przez wojska radzieckie 14 lutego 1945 r.
Zachowanie wielowiekowego układu komunikacyjnego miasta, gdzie wszystkie najważniejsze drogi skupiają się wokół ratusza, w końcu musiało prowadzić do paraliżu komunikacyjnego. Odpowiedzią było wprowadzenie ruchu jednokierunkowego wokół ratusza...
Licznik w taksówce zawsze wprawia mnie w zadumę - ceny wszędzie się zmieniają, tylko w zielonogórskich taksówkach od 40 lat są prawie takie same
W 1894 r. Straż Pożarna Gimnastyków została przekształcona w Ochotniczą Straż Pożarną, niezależną od związków sportowych. Pierwszym komendantem został Albert Mohr. Wraz z tą zmianą strażacy otrzymali swoją siedzibę przy dzisiejszej ul. Kasprowicza...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
