Kolejki do Lidla
Poranna kolejka to Lidla to wręcz woodstockowa tradycja. Po ciepłe bułki trzeba wyczekać swoje. - Ale warto - mówią dziewczyny z Opola.
Woodstockowy Lidl zadebiutował w 2011 r., (czyli wtedy, kiedy koncertował zespół Prodigy). Na Przystanku bawiło się blisko 700 tys. ludzi. Pojawiały się krytyczne komentarze, że Woodstock idzie w komercję, traci ducha, że to już nie to samo. Uczestnikom festiwalu odechciało się narzekać, kiedy mogli kupić i zjeść bułki prosto z pieca. Woodstockowicze nie są już skazani na sztuczne jedzenie i na to, co sobie przywiozą.
Do Lidla codziennie podjeżdża tir, co oznacza, że zapasy kończą się w jedną dobę. W ub, roku, w ciągu trzech dni Lidl sprzedał pół miliona bułek.
Wszystkie komentarze