Tajemnica zamkowego dziedzińca
Wyremontowany dziedziniec zaprasza zwiedzających nową, kamienną nawierzchnią. Podczas prac archeologicznych wyszło na jaw, że pierwotnie jego poziom był 3,5 m. niższy.
- Upierałam się przy granitowej posadzce, ale archeolog stwierdził, że musi być kamień. Powstały tez nowe studzienki i instalacja odbierająca wodę - przedstawia Stochel-Matuszak.
Archeologowie znaleźli tam szczątki zwierzęce. Widać też drzwi do kuchni karmelitów, a dyrektor znalazła mały antałek z nalewką. Prawdopodobnie z XV lub XVI wieku.
Wszystkie komentarze