Z rewitalizacją Doliny Gęśnika wiążemy największe nadzieje, bo też i założenia projektu brzmią bardzo obiecująco. To wyjątkowy teren w mieście, o ciekawej przyrodzie, i odpowiednio zagospodarowany może stać się wizytówką Zielonej Góry. Miasto ogłosiło właśnie przetarg i szuka firmy, która podejmie się rewitalizacji.
Projekt zakłada, że w Dolinie Gęśnika pojawi się rodzinna przestrzeń aktywności z polanami pod pikniki, łąkami wypoczynkowymi (mają być nasadzone kwiaty), miejscami do plażowania i pod ognisko, a także siatkami przewieszonymi między brzegami Gęśnika, na których mieszkańcy będą mogli położyć się i zrelaksować.
Główną atrakcją zapewne będzie jednak park linowy (w formie ścieżki zdrowia), a także zjeżdżalnia na skarpie, gdzie wytyczone zostaną tory do zjeżdżania na sankach. W Dolinie Gęśnika stanie także siłownia na świeżym powietrzu, pierwszy w mieście grodzony wybieg dla psów, ścieżki rowerowe, teren miasteczka ruchu, oświetlenie i elementy małej architektury - ławki, kosze, itp. Utwardzonego dojścia do Doliny Gęśnika doczekają się mieszkańcy osiedla Domino-Park.
Oprócz tego, w rewitalizowanym obszarze powstaną ogrody tematyczne, a w nich: budki lęgowe dla ptaków (przede wszystkim kaczek, ale też słowika rdzawego, kosa i wilgi), społeczne ogródki działkowe, "Ptasi raj" - miejsce obserwacji ptaków oraz sady owocowe.
Po pieniądze miasto sięgnie z ZIT-ów, czyli Zintegrowanych Funduszy Terytorialnych. Szacunkowy koszt to ok. 7 mln zł. Wykonawca na zakończenie prac będzie miał czas do końca kwietnia 2018 r. Z ZIT-ów miasto zrewitalizuje także Park Winny wokół Palmiarni, podwórko za Lubuskim Teatrem i teren wokół Filharmonii Zielonogórskiej.
W tym roku z ZIT-ów rewitalizacja ma ruszyć także w Parku Winnym wokół Filharmonii (przetarg ogłoszony na początku roku), podwórku za Lubuskim Teatrem i terenie wokół Filharmonii Zielonogórskiej. W poniedziałek miasto ogłosiło przetarg na to ostatnie zadanie. I tutaj także powędruje ok. 7 mln zł, a firma wykonawcza będzie musiała zakończyć prace do maja 2018 r.
Co w planie? Doprojektowanie zieleni (m.in. trawników z automatycznym systemem nawadniającym), położenie nowej posadzki z płyt ciętych granitowych płomieniowatych o wymiarach 100 na 50 cm (jak na Starym Rynku), budowa nowego amfiteatru na minimum 300 miejsc, wyznaczenie przebiegu dawnych murów miejskich, budowa cokołu pod rzeźbę Św. Urbana.
W oczy najmocniej rzucą się jednak zapewne nowe fontanny. Powstać mają dwie. Jedna sucha z tryskaczami i płytami z oświetleniem - będzie mogła służyć jako podium dla dyrygenta. Druga mokra z muzyką i grą świateł. Obie będą wyposażone w czujniki wiatru i ochronę przed liśćmi.
Co jeszcze? Przed wejściem do kościoła powstanie mały plac z płyt i płytek granitowych, a sam kościół pw. Matki Bożej Częstochowskiej zyska zewnętrzną iluminację w technologii LED. Usiądziemy za to na nowym murku z płyt granitowych (z okładziną) lub nowych ławkach. Dodatkowe miejsce wypoczynku mają powstać przy fontannie.
Teren naprzeciwko miejskiej komendy przy ul. Partyzantów miasto nazywa w przetargu parkiem, ale zielonogórzanie chyba go w ten sposób nie kojarzą. Raczej jako skwer. Ale to nie znaczy, że po rewitalizacji nie zyska on nowego imienia.
Tutaj po pieniądze miasto sięgnęło już z Regionalnego Programu Operacyjnego od marszałek, a nie z ZIT-ów. Z tego samego funduszu odnowione zostaną parki w Kiełpinie, Ochli i Park Sowińskiego w Zielonej Górze.
Co przy Partyzantów? Tutaj rewitalizacja skupi się wokół istniejącego, niedużego zbiornika wodnego. Zostanie on ogrodzony ozdobnym murkiem, a na jego powierzchni zamontowana zostanie pływająca fontanna z oświetleniem. Zbiornik dostanie też system filtrujący, nasadzone zostaną rośliny pływające i podwodne.
A dookoła? Miasto wytnie zamierające drzewa, przypielęgnuje te zaniedbane i nasadzi nowe. Pojawią się też krzewy, kwiaty i ozdobne trawy, nowe oświetlenie, monitoring, ciągi piesze i place wypoczynkowe, a także cała gama sprzętów małej architektury - ławki, leżaki, stojaki na rowery, kosze. Zamontowane zostaną także budki lęgowe dla ptaków i nietoperzy, domek dla kaczek, domki dla owadów, karmniki dla ptaków i wiewiórek, kładki dla płazów i gadów.
Kolejny obszar rewitalizowany z pieniędzy pochodzących z RPO - Lubuskie 2020. Powstaną nowe ścieżki, place wypoczynkowe, ławki, latarnie i tablice informacyjne, ozdobne oświetlenie.
Miasto odnowi także istniejący pomnik i jego otoczenie (tutaj także stanie fontanna), zasadzi ozdobne drzewa i kwiaty, zamontuje leżaki, na których będzie można się wylegiwać. Pojawią się poidełka (dla ludzi i zwierząt!), stojaki na rowery, budki lęgowe dla ptaków, nietoperzy i domki dla owadów.
Co ważne, mieszkańcom w końcu udostępniony zostanie parkowy staw. Staną kładki i kamienia dla ptaków i drobnych zwierząt, domek dla kaczek. Oczywiście, nowy wymiar zyskać ma parkowa zieleń.
Ostatni ze świeżo ogłoszonych przetargów dotyczy rewitalizacji parku w Ochli przy ul. Żagańskiej.
Tutaj zakres prac jest skromniejszy. Obejmuje odnowienie stawu wraz z przepustami, przebudowę istniejących rowów melioracyjnych, a także budowę drewnianego pomostu w miejscu dziko rosnących zarośli.
Oprócz tego, przebudowane zostanie oświetlenie, urządzony zostanie utwardzony plac i pojawi się mała architektura. Projekt zakłada także remont muru, zrobienie ścieżek wzmocnionych podłożem z miału kamiennego, nasadzenia nowych roślin.
Przypomnijmy, że oprócz wymienionych obszarów, miasto ogłosiło już przetargi na rewitalizację terenu wokół Palmiarnii, a także parku w Kiełpinie. W przyszłości odnowione mają być także plac za Lubuskim Teatrem, Park Tysiąclecia czy Park Poetów. W ramach rewitalizacji odnawiane będą także zabytkowe budynki i kamienice.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Miasto odtworzy zabytkowy park w Kiełpinie. Będzie dla ludzi [ZDJĘCIA]
Wzgórze Winne czekają duże zmiany. Miasto ogłosiło przetarg
Wielki plan Zielonej Góry: Sięgać po miliony, ulepszać i ożywiać miasto
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze