Jerzy Biczyk nie będzie już prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej "Kisielin". Wkrótce ustąpić ma też cała rada nadzorcza.
- Nieoficjalnie: Łącznie głosowało 658 osób. Oddano 596 kart z głosami przeciw uchwałom. Brawo członkowie SM Kisielin! Wielkie gratulacje za determinację i wytrwałość - informuje radczyni prawna Magdalena Bobek, zaangażowana w działania na rzecz odwołania prezesa Jerzego Biczyka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.