O budowę na os. Pomorskim miejsc parkingowych dla motocyklistów zaapelował Jacek Budziński, radny PiS. Zaproponował, by powstały przy wjeździe na stację benzynową.
Po północy strażacy otrzymali zgłoszenie o płonącym samochodzie na obrzeżach osiedla Pomorskiego. Gdy ugasili pożar, dokonali przerażającego odkrycia.
- Mieszkańcy os. Śląskiego proszą o ograniczenie prędkości do 40 km na godzinę - pisze w interpelacji radny Jacek Budziński z PiS.
- Nieoficjalnie: Łącznie głosowało 658 osób. Oddano 596 kart z głosami przeciw uchwałom. Brawo członkowie SM Kisielin! Wielkie gratulacje za determinację i wytrwałość - informuje radczyni prawna Magdalena Bobek, zaangażowana w działania na rzecz odwołania prezesa Jerzego Biczyka.
Pożar w jednej z komórek piwnicznych spowodował śmierć jednej osoby. - Był to błyskawiczny pożar, nie było potrzeby ewakuować mieszkańców - mówi rzecznik prasowy lubuskiej straży pożarnej.
- Sprawdźcie, co się dzieje na Pomorskim. Wygląda to groźnie, pracuje jakiś ciężki sprzęt - zaalarmowała nas czytelniczka. Okazało się, że powód zamieszania jest bardziej niż prozaiczny.
W sobotę na odcinku drogi S3 na wysokości os. Pomorskiego w Zielonej Górze doszło do groźnego wypadku. Drogę zablokowano i wezwano śmigłowiec pogotowia.
Parking na os. Pomorskim na krótko został wydzierżawiony prywatnej firmie, co wkurzyło mieszkańców, bo odebrano im ok. 70 miejsc postojowych. Prezydent miasta Janusz Kubicki wycofał się z pomysłu.
Nie ma już muru, który w piątek na osiedlu Pomorskim w Zielonej Górze postawiły władze spółdzielni mieszkaniowej Kisielin. W nocy zburzyli go sami mieszkańcy. - Mur był karą, bo nie chcieliśmy płacić wysokich opłat za "używanie" chodników. Upokarzał nas i był niebezpieczny - słyszymy.
"Ukrainiec padł ofiarą własnej dobroci" - donosi błędnie zielonogórska policja. To nie dobroć pobiła go i okradła, a trzech mieszkańców, którym wcześniej pomógł, robiąc zakupy za własne pieniądze. Polacy zachowali się wyjątkowo okrutnie.
11 lat temu, w andrzejkowy wieczór, miastu groziła katastrofa. Kuchenki mieszkańców zaczęły wybuchać jedna po drugiej. Ciśnienie gazu rozsadzało je na strzępy. Z osiedli Pomorskiego i Śląskiego w Zielonej Górze trzeba było ewakuować tysiące ludzi. Jedna osoba zginęła. Sąd skazał pracownika gazowni za niedopełnienie obowiązków w kontrolowaniu sieci.
Gdy w Zielonej Górze rozbudowywano drogę S3, na wysokości os. Pomorskiego postawiono nowe ekrany akustyczne. W jednym miejscu zostawiono lukę. - Na początku powiedzieli, że to naprawią, teraz mówią, że nic się nie da zrobić. A nam życie wypełnia szum samochodów - skarży się Zdzisław Szuplewski.
O nowym komisariacie mówiło się już w ubiegłym roku, ale terminu rozpoczęcia budowy wartej 2 mln zł nie poznaliśmy do dziś. Radny Jacek Budziński (PiS) przypomina władzom miasta o sprawie.
Zakończyła się budowa kilkudziesięciu miejsc parkingowych na os. Pomorskim. Powstały tuż przy siedzibie firmy Iglotechnik.
Na psy i inne zwierzęta czyha śmiertelne niebezpieczeństwo. Na os. Pomorskim ktoś rozrzuca kawałki kiełbasy z igłami i gwoździami. Pies, jeśli zje taką kiełbasę, może umrzeć w męczarniach.
Łącznik ekspresowej drogi S3 z os. Pomorskim - dziś ul. Kętrzyńska - do użytku oddany został półtora roku temu. Teraz wzdłuż jezdni powstaje ścieżka rowerowa. Ma być gotowa w przyszłym roku.
W niedzielę pobiegł kolejny Charytatywny Bieg Dobrych Dużych i Małych Mikołajów. Zebrane pieniądze powędrują do świetlicy. W zawodach najlepsze wyniki na 6 km osiągnęli Jacek Stadnik i Sandra Nowak.
Do dwóch lat więzienia grozi 42-letniemu mieszkańcowi os. Pomorskiego, który zastraszał ekspedientkę z osiedlowego sklepu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.