Stare opony, zepsuta lodówka, tony śmieci wylądowały w lasku przy ul. Nowej. ZGM już zlikwidował kolejne dzikie wysypisko. Wywiózł 3,5 tony rupieci i szuka sprawcy.
Na górce przy I LO znajdzie się spora siłownia pod chmurką i park do street workoutu. Właśnie trwa przetarg. Jest jednak obawa, czy zgłoszą się do niego firmy.
Drewno często kupują albo dostają w rozliczeniu firmy, które ścinają drzewa. Listy osób prywatnych miasto nie udostępni. Tłumaczy, że nie może.
- To, co po zimie ukazało się naszym oczom podczas spaceru na Glinianki, woła o pomstę do nieba. Śmieci, butelki, papierki. Kosze są tak przepełnione, że już "wymiotują" tymi śmieciami - alarmuje pani Agata, mieszkanka os. Malarzy. Tymczasem ZGK właśnie uruchomił "zieloną linię", na którą mieszkańcy mogą dzwonić, gdy zobaczą bałagan. Oj, będzie co sprzątać!
Zakład Gospodarki Mieszkaniowej (ZGM) w Zielonej Górze wyodrębnił w swoich strukturach nowy dział - zamiany mieszkań. Ma pomóc mieszkańcom ułatwić zamianę lokali w sytuacji, gdy co najmniej jeden z nich należy do miasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.