Prof. Dawid Murawa rzucił pracę w zielonogórskim szpitalu. W mieście huczy, że wykończyła go współpraca z prezesem szpitala, byłym policjantem i fatalne zarządzanie lecznicą. - Kiedy wchodziliśmy na blok operacyjny, modliliśmy się, żeby niczego nie zabrakło, żebyśmy mogli skończyć operację - opowiadają lekarze.
- Robotów nie muszą mieć tylko duże ośrodki. Robotyka to większa kultura leczenia, mniejsze cierpienie - mówi Jerzy Ostrouch, prezes Szpitala w Gorzowie. I marzy o drugim robocie, bo pierwszy ma pełne obłożenie.
- Ostatnio leczyliśmy 15-latka, który ważył 138 kg. Doszło do gigantycznego ropnia torbieli krzyżowej, który nie wystąpiłby, gdyby nie nadwaga. 20 lat temu mieliśmy jednego takiego pacjenta w roku, dziś dwóch-trzech w miesiącu - mówi chirurg dziecięcy Tomasz Grzechnik.
To zmagania, które mają na celu wyłonienie najsprawniejszych zespołów przyszłych chirurgów. W zielonogórskim hotelu Grape Town triumfowali studenci medycyny z Poznania. Na drugim miejscu byli przyszli lekarze z Zielonej Góry.
Sprzęt warty pół miliona złotych do elektrochemioterapii nie może być używany, za bardzo zadłużałby szpital. Zielonogórscy chirurdzy walczą od ponad pół roku o zdjęcie zaporowych kryteriów, by otrzymać refundację z NFZ. I choć opinie ekspertów są pozytywne dla zespołu, Ministerstwo Zdrowia ociąga się z dokonaniem zmiany w koszyku świadczeń gwarantowanych.
Od kiedy zielonogórski szpital stał się szpitalem uniwersyteckim, a kliniki objęli europejskiej klasy specjaliści, pacjenci muszą liczyć się z tym, że staną się świadkami pionierskich zabiegów.
W nowoczesnym Centrum Zdrowia Matki i Dziecka pracują najlepsi chirurdzy w regionie i kraju. Zabiegi wykonują laparoskopowo w technice 3D. W okularach, jak w kinie. - Malutkie dzieci operujemy narzędziami, które mają tylko trzy milimetry średnicy - mówi szef kliniki prof. Marcin Polok.
Raz po raz w szpitalu w Gorzowie są przeprowadzane zabiegi, o których mogło słyszeć niewielu z nas. Tym razem chirurdzy wykonali zabieg znany w świecie medycyny zaledwie od czterech lat.
Maluch przeszedł poważną operację w szpitalu w Zielonej Górze. Teraz powinien już się lepiej odżywiać i co najważniejsze - przybierać na wadze.
Żadna z ofert "starego" zespołu chirurgów Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze nie została przyjęta przez zarząd spółki. - Wykraczały poza możliwości finansowe szpitala - mówi Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka lecznicy.
Operacja trwała osiem godzin i była radykalna. Zielonogórscy lekarze wycięli pacjentce część pęcherza, jelit i mięśni. Co z wielką dziurą? - Odtworzyliśmy ścianę brzuszną przy pomocy macierzy pochodzenia zwierzęcego - mówi prof. Dawid Murawa. W czasie operacji wykonano także dootrzewnową chemioterapię, by zabić najmniejsze ogniska raka. Pacjentka ma szansę na całkowite wyleczenie.
Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze nadal poszukuje chirurgów. Dotychczasowy zespół nie podpisał nowego kontraktu. Pat trwa już 11 dni. - Nie zamykamy oddziału, choć robiły tak inne szpitale w Polsce - uspokaja Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka szpitala.
Wycięcie olbrzymiego guza wymagało resekcji pęcherza moczowego, części moczowodów, odbytnicy i odbytu, prostaty i odcinka cewki moczowej. - Wzorując się na doniesieniu prof. Paula Sugerbakera z Waszyngtonu, połączyliśmy operacje z chemioterapią dootrzewnową w hipertermii. Żeby rak nie wrócił - mówi prof. Dawid Murawa, chirurg onkolog.
Czy w Polsce rekonstrukcje piersi z zastosowaniem siatek biologicznych staną się standardem? - Powinny. Pacjentki zachowują naturalny kształt i czucie w piersi. Zabieg oznacza dużo mniejszy ból - tłumaczy prof. Dawid Murawa, szef Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej, który zorganizował międzynarodowe warsztaty dla lekarzy z całej Polski.
Połowę paracjentów chorych na raka jelita grubego chirurdzy Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze wkrótce zoperują bez wielkiego rozcinania brzucha. - Takich laparoskopów jest kilka w Polsce, ale powinnien je mieć każdy liczący się ośrodek. To duży komfort dla pacjenta - mówi prof. Dawid Murawa, szef kliniki chirurgi onkologicznej. Za nowy sprzęt zapłaci lubuska marszałek.
Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze. Na stole 21-letnia pacjentka z zaawansowanym rakiem żołądka. Guzy usuwa zespół prof. Dawida Murawy. Jako pierwszy w kraju wykorzystał system Hipec z pompowaniem do brzucha dwutlenku węgla
76-letni gorzowianin, pan Stanisław, który trafił do szpitala, gdy bóle brzucha stały się nie do zniesienia, jako jeden z pierwszych na oddziale chirurgicznym przekonał się o zaletach zabiegów z wykorzystaniem robota da Vinci. Za chwilę z tego urządzenia będą również korzystać ginekolodzy.
Doktor Dawid Murawa nie ukrywa numeru swojego telefonu. Można go znaleźć w sieci, zadzwonić, wysłać wiadomość, zaczepić na Facebooku. Odpisuje osobiście. Ostatnio w Zielonej Górze przyjmuje pacjentów z całej Polski - duże resekcje trzustki i wątroby.
Wszystko rozbija się o propagandę. Schowają gdzieś pacjenta na zadżumionym korytarzu i go nie widać, a myśliwiec przeleci i pięknie wygląda. No i można też wydać 2 miliardy na telewizję, w której opowiada się głupoty - opowiada prof. Dawid Murawa, szef polskich chirurgów onkologów
Wczoraj w Szpitalu Uniwersyteckim lekarze wykonali zabieg hybrydowy z użyciem nowego termoablatora, który szpitalowi kupiła lubuska marszałek. Podczas jednej operacji, pacjentowi z Poznania wycięto lewą połowę wątroby i wykonano ablację zmian w prawym płacie.
Zielonogórscy studenci medycyny nie obronili tytułu mistrzów w szyciu chirurgicznym. Tym razem lepsi byli przyszli chirurdzy z Olsztyna i Warszawy.
Studenci medycyny rywalizują w Zielonej Górze w mistrzostwach Polski w szyciu chirurgicznym
W piątek III mistrzostwa Polski w szyciu chirurgicznym. Udział w nich weźmie 20 zespołów z uczelni z całego kraju. Poprzednie dwie edycje padły łupem młodych chirurgów z UZ.
Historia chorej z zapaleniem trzustki jest tak niezwykła, że leczenia kobiety nie chciały podjąć się wiodące szpitale. Nie wiadomo też, jak rozliczyć zabieg, bo podobnych operacji nie ma w cenniku NFZ.
Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze, jako jeden z pierwszych w kraju, testuje urządzenie, które czyni bardziej sterylnym sale operacyjne. Składa się z kilku filtrów, które usuwają zanieczyszczenia powietrza do zera!
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.