Zielonogórska Piekarnia Cichej Kobiety obchodzi 30-lecie. - Nazwę różnie odbierano. Ojciec przyjaciela czytał gazetę i mówi: "Synku, zobacz, nawet agencje towarzyskie popierają WOŚP". Tak mu się nasz szyld dziwnie skojarzył - opowiada Jerzy Nowak, szef klubu.
Po ośmiu latach kończy działalność Obiekt, najbardziej znany zielonogórski klub z muzyką elektroniczną i techno. - W większych miastach łatwiej o klubową publiczność, ale i tak jestem dumny z tego, co zrobiliśmy u nas - mówi Sławek Sarnicki i zaprasza na ostatnie imprezy.
Mam wrażenie, że prezydent traktuje pieniądze miasta jak swoje. Nie robi niczego konkretnego dla zielonogórskiej lekkoatletyki. Według mnie to wstyd - mówi Mirosław Krzyżanowski, trener Zielonogórskiego Ludowego Klubu Lekkoatletycznego w Zielonej Górze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.