Na placu Pocztowym powstał park kieszonkowy według koncepcji prezydenta miasta Janusza Kubickiego i jego radnych. Jedni mieszkańcy się cieszą, inni załamują ręce.
Przechodzę przez plac Pocztowy codziennie i aż żal patrzeć. Wypieprzyli drzewa, wlali beton, posadzili jakieś rachityczne badyle, które pewnie za pół roku uschną w tej betonozie - pisze mieszkanka centrum Zielonej Góry.
Mija rok od pożaru kamienicy przy placu Pocztowym 17 w Zielonej Górze. W tym miesiącu zaczął się remont dachu, ale na kredyt - wspólnota mieszkaniowa nie otrzymała jeszcze odszkodowania od ubezpieczyciela. Zniszczenia budynku są większe, niż się początkowo wydawało...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.