W trzy kwadranse rodzina z wioski położonej niedaleko Świebodzina straciła cały dorobek życia. Pan Dariusz próbował gasić ogień, ma poparzenia I i II stopnia głowy i rąk. Rodzina jest w bardzo trudnej sytuacji. - Potrzebne są pieniądze na odbudowę domu, za który wciąż trzeba spłacać kredyt hipoteczny - mówią sąsiedzi.
Wioleta z Nowej Soli przechodziła przez "zebrę", gdy wjechał w nią samochód. Po dwóch latach od wypadku nie wie, gdzie się znajduje, niewiele pamięta, z trudem przechodzi kilka kroków. Rodzina kobiety i fundacja szukają pomocy i zbierają pieniądze na rehabilitację.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.