19-letni kierowca bmw myślał, że driftowanie na rondzie Andrzeja Huszczy ujdzie mu na sucho. Jego popisy nagrały jednak kamery monitoringu miejskiego. Teraz młody kierowca będzie musiał zapłacić wysoki mandat.
- Kierujący samochodem marki Hyundai zamiast objechać wyspę ronda z prawej strony, skręcił w lewo i pojechał pod prąd - relacjonuje zielonogórska policja. Na szczęście ruch nie był duży, więc udało się uniknąć wypadku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.