- Piesi i kierowcy mogą nie zauważyć dziury i zrobić sobie krzywdę. To również poważne ryzyko dla dzieci oraz zwierząt. Apelujemy do zielonogórzan, aby zgłaszali nam lub na policję, jeśli odkryją takie niezabezpieczone miejsca - mówi Monika Turzańska, rzeczniczka zielonogórskich wodociągów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.