Łukasz Mejza, wiceminister sportu w rządzie PiS, zabrał głos po serii doniesień nt. jego podejrzanych biznesów. Na konferencji prasowej ponownie wystąpił w roli ofiary i nie odpowiadał na pytania dziennikarzy. Towarzyszył mu przyjaciel Tomasz Guzowski, któremu pomóc miała słynna już terapia pluripotencjalnymi komórkami macierzystymi w Meksyku.
"Polacy bezlitośni dla Mejzy" - donosi Wirtualna Polska po wynikach sondażu, który przeprowadził dla niej United Surveys. Za dymisją Łukasza Mejzy, wiceministra sportu, opowiedziało się ogółem 76 proc. ankietowanych. Tego samego zdania było 64 proc. zwolenników Zjednoczonej Prawicy.
Dziennikarze "Wirtualnej Polski" prześwietlili biznesową działalność posła i wiceministra sportu Łukasza Mejzy. Lubi on przedstawiać się jako przedsiębiorca, ale większość jego spółek już nie istnieje, za to ciągną się za nimi mgliste historie. Dziennikarze mają dowody, że Mejza handlował maseczkami bez medycznych atestów. Firma, która miała je produkować, nigdy nie istniała.
Przed wejściem do Sejmu głosił, że partie to zło, które niszczą Polskę. PO i PiS tylko dzielą Polaków, potrzeba alternatywy. Dziś poseł Łukasz Mejza jest etatowym gościem TVP Info i jednym z najbardziej zagorzałych popleczników władzy. Jarosław Kaczyński ogłosił właśnie, że Mejza zostanie wiceministrem sportu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.