Blisko pół tysiąca wójtów, burmistrzów i prezydentów przekazało Poczcie Polskiej dane swoich mieszkańców, by ta zorganizowała prezydenckie wybory kopertowe. Dziś sprawą zajmuje się komisja śledcza. Wiemy, którzy samorządowcy z woj. lubuskiego przekazali "spisy wyborcze" i złamali prawo, ale kar nie poniosą.
PiS chce wprowadzić abolicję dla samorządowców, którzy złamali prawo i wysłali dane mieszkańców potrzebne do wyborów kopertowych. - Jeśli tak się stanie, to naprawdę żyjemy w państwie z kartonu. Państwie, w którym prawo jest pisane na papierze toaletowym. Co będzie dalej? Abolicja za defraudowanie publicznych pieniędzy? Abolicja za korupcję? - pyta Tomasz Sielicki, burmistrz Świebodzina.
Wybory prezydenckie 2020. - Nie chcemy uczyć przyszłych studentów o maju 2020 roku jako o jednym z najczarniejszych miesięcy w historii politycznej Polski - piszą politolodzy. Wśród sygnatariuszy jest prof. Łukasz Młyńczyk z Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.