Prezydent Zielonej Góry nie odwołał sylwestra, jak to miało miejsce w wielu innych miastach z powodu pandemii koronawirusa. Pod scenę w centrum miasta przyszło kilka tysięcy ludzi. O północy strzeliły szampany, fajerwerki i petardy.
Zabawy sylwestrowe pod chmurką odwołały m.in. Poznań, Warszawa, Wrocław, Koszalin i Opole. Póki co sylwestra w plenerze obiecał mieszkańcom prezydent Zielonej Góry. Organizować, czy nie, jak myślicie?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.