W niedzielę o godz. 15 na placu Bohaterów odbędzie się pikieta poparcia dla Jurka Owsiaka, twórcy WOŚP. Na Facebooku udział w wydarzeniu zadeklarowało prawie 2,5 tys. osób.
Wspaniałe koncerty, wyjątkowi goście, a przede wszystkim rozgrzane i hojne serca zielonogórzan - tak wyglądał rok temu w styczniu 26. Finał WOŚP! Galerię zdjęć z tego wyjątkowego dnia przygotował dla was Władysław Czulak.
W 27. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy włącza się samorząd woj. lubuskiego. Marszałek Elżbieta Polak zaoferowała, że zatańczy ze zwycięzcą aukcji na Pol'and'Rock Festivalu w Kostrzynie nad Odrą.
Miasto nie będzie strzelać petardami w sylwestra, bo tak zdecydowali w ankiecie mieszkańcy. Nie zrezygnuje jednak z głośnego pokazu podczas finału WOŚP. Zrobi to jako jedno z niewielu miast w Polsce.
Zielonogórski sztab WOŚP dopiął scenariusz imprezy niemal na ostatni guzik. Z orkiestrą Owsiaka gramy w niedzielę 13 stycznia 2019 r. W Zielonej Górze wystąpią m.in. De Mono, Hunter, Golden Life i Jelonek.
O niekorzystnym dla Jurka Owsiaka wyroku pisze stołeczna "Gazeta Wyborcza". Szef WOŚP musi przeprosić posłankę PiS, Krystynę Pawłowicz i wypłacić jej zadośćuczynienie za to, że na Woodstocku zaapelował do niej słowami: "niech pani spróbuje seksu". Wyrok nie jest prawomocny, Owsiak zapowiada apelację.
Choć ten termin dziś wydaje się odległy, warto już go sobie zarezerwować: niedziela, 13 stycznia. To wtedy odbędzie się 27. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Znany jest też cel zbiórki. W przyszłym roku cała Polska zbiera na nowoczesny sprzęt dla specjalistycznych szpitali dziecięcych.
Przez ostatnie trzy lata prokuratury w Gorzowie i Szczecinie sprawdzały anonimowy donos na organizację festiwalu Pol'And'Rock (dawniej Przystanku Woodstock). Przeglądały segregatory fundacji i całą dokumentację, by "nie doszukać się znamion przestępstwa". Śledztwo zostało umorzone.
Pomyślałem sobie, że chyba przyszedł czas, aby Festiwal Pol'and'Rock mógł być niesiony już nie przez nas! My chętnie zaczęlibyśmy coś od samego początku! - napisał Jurek Owsiak i wywołał lawinę komentarzy.
Ponad 200 tys. ludzi w szczytowych momentach festiwalu Jurka Owsiaka - oszacowała policja. 1,5 tys. policjantów, a strażaków tylu co w Szwecji. - I na szczęście nie było ofiar śmiertelnych - mówi wicewojewoda Robert Paluch.
Matki z dziećmi, punkowcy z irokezami, zakonnice i księża, przebierańcy - taki widok tylko na Najpiękniejszym Festiwalu Świata w Kostrzynie nad Odrą. A wszystko, co piękne, musi się skończyć. Zanim zaczniemy odliczać dni do kolejnego Pol'And'Rocka, przypomnijmy sobie najlepsze momenty tego, który już za nami. Przeżyjmy to jeszcze raz!
- Czego się nie robi dla córki - mówi Jarosław Szczerba z Biłgoraja. Dziewięcioletnia Kinga jest fanką rockowych koncertów. Porusza się na wózku. Na festiwalu Pol'and'Rock mogła je oglądać ze specjalnej platformy, która powstała tu po raz pierwszy.
Według policji na festiwalu Pol'and'Rock bawiło się 215 tys. ludzi, ale według organizatora Jurka Owsiaka gości zjechało się ponad pół miliona. Najgorętsza z imprez w Kostrzynie nad Odrą kończyła się w niedzielę o czwartej na ranem.
O czwartej nad ranem zakończył się Pol'and'Rock w Kostrzynie nad Odrą. - Idźcie na wybory, po trzykroć idźcie. Żeby wasz głos decydował o waszym życiu. To jak z historią, której nikt nie ma prawa zawłaszczać - mówił na koniec Jurek Owsiak. I pozwolił sobie na małe przekleństwo...
Apartheid był legalny, bo większość uchwaliła. Holocaust też. Tylko że we współczesnych demokracjach koncepcja prawa jest inna. Ma zapewniać tarczę ochronną dla mniejszości - mówiła prof. Ewa Łętowska na festiwalu Pol'and'Rock w Kostrzynie nad Odrą.
Camping ze zjeżdżalniami i przewijakami powstał na Woodstocku pięć lat temu, rodzinna tradycja zaczynała raczkować. Dziś na Pol'And'Rock to już prawdziwy napływ rodzin z dziećmi. - Uczą się tu wzajemnego szacunku i tolerancji - mówią rodzice.
- Snuliśmy się bez celu po festiwalu i nagle patrzymy: Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Świetnie, zostajemy. Chcemy się w końcu dowiedzieć, o co chodzi z tymi sądami - mówią ludzie, którzy odwiedzają na Pol'and'Rock namiot adwokatów.
Drugi dzień festiwalu Pol'and'Rock. - Policja informuje, że w Kostrzynie nad Odrą jest już 140 tys. ludzi. Naszym zdaniem jest nas znacznie więcej. To chyba tak jak z tymi demonstracjami, na które według policji przychodzi tysiąc osób - mówi Jurek Owsiak. Ludziom najbardziej doskwiera upał, a na pomoc przyszli im Niemcy.
Duża scena festiwalu Pol'and'Rock (d. Przystamek Woodstock) aż dyszy od ciężkich brzmień. Nie powinno się przegapić Judas Priest i Szwedów z In Flames, dobrze się dowiedzieć, jak się ma czeski metal (naprawdę nieźle). No i zobaczyć Franka Cartera, który swego czasu swój zespół nazwał Szubienica.
Tradycją najpiękniejszego festiwalu świata jest wspólne odśpiewanie "Glory, Glory Alleluja", jednak zanim to nastąpiło, Jurek Owsiak wykrzyczał słowa piosenki "Arahja" zespołu Kult: "Mój dom murem podzielony".
W 74. rocznicę Powstania Warszawskiego festiwal Pol'And'Rock, jak to ma w swoim zwyczaju, uczcił Godzinę "W" minutą ciszą. Wcześniej zawyły syreny.
Festiwal Pol'and'Rock w Kostrzynie nad Odrą będzie zabezpieczać 1,5 tys. policjantów, także z Niemiec. Z powietrza uczestników będą doglądać dwa śmigłowce, a z ziemi mundurowi na koniach i z psami
Jurek Owsiak dwa dni przed rozpoczęciem Pol'and'Rock Festivalu w Kostrzynie musi się stawić na rozprawę za użycie wulgaryzmu na spotkaniu autorskim. Darmowe wsparcie dla szefa WOŚP ogłosiła właśnie kancelaria Dentons.
Rozprawa przeciwko Jurkowi Owsiakowi ma się odbyć dwa dni przed rozpoczęciem festiwalu Pol'and'Rock w Kostrzynie nad Odrą. - "Dobra zmiana" często mówi, że do tej pory sądy nie pracowały, jak trzeba, że ich młyny mieliły za wolno. Jak widać, jestem przykładem, że sądy zasuwają jak torpeda - odpowiada szef WOŚP.
Po raz pierwszy od 23 lat nie Przystanek Woodstock, ale Pol'and'Rock Festival. Niezmiennie za to w Kostrzynie nad Odrą. Impreza rusza za dwa tygodnie. Jurek Owsiak mówi, że niemal wszystko jest zapięte na ostatni guzik. Wścieka się tylko na polską policję, bo znów uznała festiwal za imprezę podwyższonego ryzyka.
W październiku ub. roku sąd w Słubicach uznał Owsiaka winnym używania niecenzuralnych słów (m.in. "pier... polityków" czy "nie mów, k..., że jestem drugi sort") na scenie Przystanku Woodstock w Kostrzynie. Teraz szef WOŚP będzie miał kolejny proces w podobnej sprawie.
W kraju trwa wielkie liczenie. Na kontro WOŚP trafiło już ponad 81 mln. zł. A w Zielonej Górze padł rekord. Zebrano ponad 320 tys. zł I to nie jest ostatnie słowo mieszkańców
Trzeci Orkiestrowy Lubuski Maraton Indoor Cycling. Na hali CRS spotkało się 200 miłośników pedałowania. A w pierwszym rzędzie Andrzej Huszcza.
W niedzielę na ulicę wyjdzie 120 tys. wolontariuszy WOŚP. Pieniądze do puszki będą zbierać 88-letni pan Zygfryd z Gubina i czteroletnia Ola z Zielonej Góry. Łączą ich chęci, energia i idea Orkiestry. Poznajcie historie orkiestrowych wolontariuszy
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy pomaga od 26 lat i wciąż nie przestaje grać. To ogrom uratowanego zdrowia i życia. Do polskiej służby zdrowia, w tym lubuskiej, popłynęło już 825 mln zł. Dzięki darczyńcom.
Sąd Rejonowy w Słubicach ukarał Jurka Owsiaka naganą za to, że podczas publicznego przemówienia używał słów nieprzyzwoitych. - Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa. Pamiętajmy więc o tym, kiedy nas bluzgają. Kiedy jesteśmy kanaliami i gorszego sortu. Pilnujmy tego dobrego języka u polityków - przemawiał Owsiak do tłumu przed sądem.
Szef gorzowskiej policji Stanisław Panek odchodzi ze służby - dowiedziała się "Wyborcza". Kierował komendą miejską w Gorzowie przez niespełna 20 miesięcy. Zasłynął oskarżeniem Jerzego Owsiaka o przeklinanie ze sceny podczas festiwalu Przystanek Woodstock.
"Sąd wzywa Pana do osobistego stawiennictwa pod rygorem przymusowego doprowadzenia" - to zdanie z sądowego wezwania, które Jurek Owsiak opublikował na Facebooku, wzbudza największe emocje. Owsiak został obwiniony o "wielokrotne używanie słów nieprzyzwoitych". Sprawa rozpocznie się w październiku.
23 października odbędzie się rozprawa Jurka Owsiaka. Policja skierowała sprawę do sądu dlatego, że szef Przystanku Woodstock... przeklinał ze sceny. Chodzi o zakończenie festiwalu
Zgodę na demontaż wydał burmistrz Kostrzyna nad Odrą Andrzej Kunt. - Decyzja była konsultowana z policją i strażą pożarna, które przeanalizowały zapisy z kamer. Naszym zdaniem te barierki nie spełniały swojej roli, wręcz przeciwnie - mówi Jurek Owsiak.
- Są momenty, kiedy ręce opadają i zostaje tylko wyrażenie sprzeciwu, że tak nie można, że tak nie przystoi - mówił na Woodstocku o zmianach PiS w sądownictwie Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich. W spotkaniu brał udział także Jarosław Gwizdak, Obywatelski Sędzia Roku 2015.
Organizatorzy i uczestnicy Przystanku Woodstock oddali hołd uczestnikom powstania warszawskiego. O godz. 17 odegrano hymn i rozległy się syreny. - Bądźmy ze sobą kilka dni w pokoju i braterstwie - mówił ze sceny Jurek Owsiak.
- Od poniedziałku trwa operacja policyjna, która ma zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom festiwalu - informuje lubuska policja. I dalej podtrzymuje: - Największe zagrożenie stanowią potencjalne zamachy terrorystyczne, z którymi mierzy się Europa
Koordynator niemieckiego rządu ds. polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej napisał list do strony polskiej, w którym prosi o ponowne rozpatrzenie propozycji pomocy niemieckich strażaków na Woodstocku. Jest już odpowiedź polskiego rządu i straży. - Nasze zasoby są wystarczające - mówi TVN 24 Paweł Frątczak, rzecznik straży pożarnej
Przyznanie Przystankowi Woodstock statusu imprezy masowej o podwyższonym ryzyku to nic innego, jak złośliwa forma represji. Tu nie chodzi o ryzyko i bezpieczeństwo. Chodzi o to, by Owsiak się poddał.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.