Projekt zakłada rewitalizację przystani w czterech nadodrzańskich miejscowościach. W Bobrownikach ma powstać trzydziestometrowa wieża widokowa, w Nowej Soli pontonowe molo. To drugie podejście, by wyłonić wykonawcę.
Nowa Sól i sąsiadujące gminy zawiązały partnerstwo, by sięgnąć po 5,8 mln zł unijnej dotacji na rewitalizację terenów nad Odrą. Cały projekt opiewa na 8 mln zł, a jego flagowym elementem jest budowa wieży widokowej.
Prywatna spółka na nieczynne wysypisko w Bobrownikach (gm. Otyń) ma wwieźć 186 tys. ton odpadów, nałożyć na nie ziemię i odtworzyć las. Grzegorz Potęga, radny lubuskiego sejmiku, uważa, że takie rozwiązanie to "kuriozum".
Do nieczynnego składowiska odpadów pod Bobrownikami ciężarówki zwożą biomasę wymieszaną z plastikiem, gruzem i szkłem. W kilka lat trafić ma tam aż 186 tys. ton materiału. Urzędnicy tłumaczą, że chodzi o rekultywację terenu i odtworzenie lasu. Mieszkańcy nie wierzą w zapewnienia.
Paweł Jabłonka, policjant z Zielonej Góry, na kłusownika trafił czasie wolnym od służby w miejscowości Bobrowniki pod Nową Solą. Na brzegu oraz powierzchni wody zobaczył wiele ryb z porozrywanymi ciałami.
Za nami uroczyste otwarcie przystani w Bobrownikach, jednej z 10 nowych, jakie powstały w ostatnim czasie na Odrze. - Żadna nie powstała w naszym mieście. To pokazuje, że potrafimy działać drużynowo - mówi Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.