Grzegorz Biszczanik opisał ponad 60 przedwojennych zielonogórskich restauracji, kawiarni, oberż i hoteli. Książkę opatrzył bogatą kolekcją pocztówek i fotografii. Promocja w Muzeum Ziemi Lubuskiej
We wtorek robotnicy pogłębiający strumień w parku Piastowskim odkopali kilkanaście płyt nagrobnych zasłużonych dla miasta diakonisek "Bethesdy". - To cenne znalezisko - mówi Grzegorz Biszczanik, historyk regionalista, który sprawę zgłosił lubuskiej konserwator zabytków.
Nad Grzegorzem Biszczanikiem, popularnym regionalistą, zebrały się ostatnio ciemne chmury. Trzeba było wymienić tablice na placu Matejki, bo okazało się, że Biszczanik spisał opisy historycznych miejsc z książki Mirosława Kuleby. To nie wszystko...
- Podczas spacerów najczęściej mamy wzrok utkwiony w telefonach. Czasem warto spojrzeć wyżej, by dostrzec detale zielonogórskich kamienic - zachęcał historyk Grzegorz Biszczanik. Razem z nim poznawaliśmy architekturę i historię budynków na deptaku.
Zielonogórskie kamienice kryją wiele tajemnic i niespodzianek. Poznacie je w sobotę, 29 sierpnia podczas kolejnego spaceru śladem historii. Przekonacie się, że czasem warto mieć oczy dookoła głowy.
W czerwcu minie 75 lat od przejęcia przez Polaków władzy w Zielonej Górze. Razem z ekspertami i czytelnikami wybieramy najważniejsze wydarzenia tych ponad siedmiu dekad. Dziś typują Grzegorz Biszczanik i Przemysław Karwowski.
Niedawno skończył się remont okazałej eklektycznej kamienicy przy ul. Wyspiańskiego 2. Zbudował ją Joseph Pitschmann, właściciel firmy meblarskiej.
Tak ciekawej książki o lokalnej historii i architekturze nie było już dawno. "Nieznane twarze Zielonej Góry" podczas premiery rozchodziły się jak świeże bułeczki. Zielonogórzanie kupowali ją dla siebie, znajomych i rodziny.
Historyk Grzegorz Biszczanik przeszedł wzdłuż i wszerz Zieloną Górę, oglądając dokładnie każdą przedwojenną kamienicę. Szukał... twarzy i głów. I nie chodzi wcale o rozwikłanie jakiejś zagadki, a o architekturę. Właśnie wydał książkę, w której opisał historię "twarzowych" kamienic.
Lubuska Fundacja Judaica i zielonogórskie muzeum organizują obchody 80. rocznicy Nocy Kryształowej. W piątek w muzeum wykład wygłosi dr Grzegorz Biszczanik, odbędzie się też koncert żydowskich pieśni.
W Nowym Kisielinie, raptem siedem kilometrów od centrum Zielonej Góry, znajduje się zniszczony cmentarz rodowy. Są na nim pochowani członkowie zasłużonego dla dawnej wsi rodu Boyanowskich. O nekropolię nikt nie dba, wiedzą o niej nieliczni. Po interwencji historyka i polityków, teren ma być uprzątnięty.
20-metrową wieżę Bismarcka (dziś Wilkanowską) poświęcono "żelaznemu kanclerzowi" Rzeszy. Zwiedzimy ją w sobotę podczas IV spaceru winiarskiego. Jaka jest historia budowli?
Ponad 150 osób wzięło udział w sobotę w III spacerze winiarskim. Przeszliśmy dawną promenadą widokową Löbtenz, oglądaliśmy domy winiarskie i zwiedzaliśmy Kapliczkę na Winnicy oraz monumentalną piwnicę winiarską przy ul. Wodnej.
W piątek podczas budowy stołówki III LO przy ul. Strzeleckiej robotnicy znaleźli niewybuch z czasów II wojny światowej. Uczniów ewakuowano, a do szkoły przyjechali saperzy z Głogowa. To drugie takie znalezisko w ostatnim czasie.
W Dreźnie zachowano polskie herby z XVIII w., a we Lwowie odnawia się napisy z II Rzeczypospolitej. Czy powinniśmy zakrywać napisy i szyldy starych niemieckich sklepów?
Przed wojną na Wzgórzach Piastowskich znajdował się park Ludowy, dziś niemal zupełnie zapomniany. Społecznicy chcieliby, żeby został odnowiony w ramach rewitalizacji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.