Żużlowiec Unii Leszno Jarosław Hampel utrzymał prowadzenie w wyścigu o mistrza Europy, ale jeśli biało-czerwoni w dwóch pozostałych rundach pojadą tak przeciętnie jak w sobotę w Gustrow w Niemczech, to złoto znów weźmie ktoś inny.
Aktualna obsada 15. Memoriału Edwarda Jancarza, w porównaniu z kwietniową, mocno się różni, ale nadal powinno być interesująco. Czy Patryk Dudek wygra trzeci raz z rzędu, a może na liście zwycięzców zapisze się Bartosz Zmarzlik? Start turnieju w czwartek o godz. 17, transmisja w nSport+.
15. Memoriał Edwarda Jancarza z powodu przedłużającej się zimy został pierwszy raz przełożony z 1 kwietnia na 1 maja. Pierwszy, bo mamy kolejną zmianę. 1 maja oglądamy w Pile mecz Polska - Australia. Kiedy turniej w Gorzowie? W ostatni dzień maja.
Komplet widzów obejrzy w sobotę (26 sierpnia) siódmy już turniej żużlowego cyklu Grand Prix w Gorzowie. Biało-czerwoni w tym roku dominują, czy na "Jancarzu" wystąpią w czołowych rolach?
MIB Nordic FIM Gorzów Speedway Grand Prix of Poland to wydarzenie na światowym poziomie, które przyciąga na stadion im. Edwarda Jancarza tysiące kibiców głodnych sportowych wrażeń. W dniach 25 i 26 sierpnia do Gorzowa przybędą zawodnicy z całego świata, by walczyć o tytuł indywidualnego mistrza. Szereg imprez towarzyszących umili pobyt w mieście, w którym stanął pierwszy pomnik upamiętniający postać jednego z najlepszych polskich żużlowców.
?Pół wieku na czarno? - taki tytuł nosi książka zawodnika i trenera Marka Cieślaka. - Znakomita lektura, niepozbawiona specyficznego, żużlowego humoru, pełnego umiłowania dla abstrakcji. Ta książka to obowiązkowa pozycja dla romantyków, którzy dzięki niej dostrzegą niezwykły pomost pomiędzy czasami PRL-u a kapitalistycznym wymiarem speedwaya - pisze dziennikarz i komentator żużla Tomasz Lorek.
Nowe podprowadzające, które w sezonie 2016 będą współpracować ze Stalą, właśnie odwiedziły i pozowały do zdjęć w sklepie gorzowskiego klubu żużlowego w galerii Nova Park.
- Jerzy Rembas na finał na Wembley przyjechał bez sprzętu. Edward Jancarz nie jechał, więc wziął swój i oddał mu do dyspozycji. Przy okazji zabawił się w mechanika i tak ustawił Jurkowi wszystko, że Rembas bardzo dobrze jechał - opowiada Marek Cieślak o kolejnej żużlowej legendzie ze Stali Gorzów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.