Konkurs na logo Parku Technologii Kosmicznych, które działa w zielonogórskim Nowym Kisielinie, wygrała Daria Kowerczuk.
Musimy być smart, mądrzy, sprytni, nowatorscy i wstrzeliwać się w różne luki na świecie. Bez gigantycznych zasobów i kapitału poszukiwać nowatorskich rozwiązań w nowych technologiach. A Park Technologii Kosmicznych jest do tego właściwym miejscem - mówi marszałek lubuski Marcin Jabłoński.
W wartym ponad 80 mln zł zielonogórskim Parku Technologii Kosmicznych zobaczymy mały basen, w którym naukowcy przeprowadzą w wodzie próby zachowań satelitów w stanie nieważkości. Są także laboratoria badań wytrzymałości materiałów, czy analiz sygnałów kosmicznych.
Powodów do tego, by sejmik zwołał się w nadzwyczajnym trybie, jest kilka - 25-lecie regionu, a przy tym odznaczenie osób, które dla niego dużo zrobiły. I jest bomba! Radni zobaczą właśnie wybudowany Park Technologii Kosmicznych.
"Lubuszanka" będzie należeć go generacji małych satelitów, czyli o wadze około 10 kg. Ma obserwować Ziemię i fotografować z rozdzielczością 4-4,5 metra, więc przetwarzane obrazy i dane będą przydatne np. naszym gminom - mówi prof. Marek Banaszkiewicz.
Jak mawiają marines, nie pytajcie, jak zdobędziemy tę górę, a tylko ją nam pokażcie - mówi prof. Alexander Nawrocki, były dyrektor z NASA, który wspiera Park Technologii Kosmicznych w Zielonej Górze. Satelita "Lubuszanka" może być gotowa nawet za dwa lata.
Kończy się budowa Parku Technologii Kosmicznych w Nowym Kisielinie, sztandarowa inwestycja marszałka i woj. lubuskiego. Współpracę z PTK sondują firmy z sektora kosmicznego z całej Polski. - To unikatowa inwestycja - przyznają
Parkiem Technologii Kosmicznych w zielonogórskim Nowym Kisielinie będzie zarządzać spółka. Na jej powołanie zgodził się sejmik lubuski. - Chcemy się sami finansować - mówi prof. Marek Banaszkiewicz.
Budowany za prawie 90 mln zł Park Technologii Kosmicznych ma być gotowy za niecałe dwa miesiące. Zarząd województwa powoła spółkę, która będzie zarządzać instytucją i jej projektami.
Rośnie gmach Parku Technologii Kosmicznych. A co będzie w środku? Symulator Słońca, czujniki gwiazd, czujniki Słońca, oscyloskopy, komory mgły solnej, bezodbiciowa i termiczna do testów małych satelitów.
W zielonogórskim Nowym Kisielinie powstaje Park Technologicznych warty ok. 70 mln zł. Podczas podpisania aktu erekcyjnego był tor w kształcie Saturna i gadający robot. - Ta nasza przygoda z wolnością rzeczywiście jest kosmiczna - mówił Donald Tusk.
436 tys. zł z budżetu województwa otrzyma w 2021 r. oddział Centrum Badań Kosmicznych PAN w Zielonej Górze. Pieniądze przeznaczone zostaną na pensje naukowców, stypendia i wynajem pomieszczeń.
Trudności przezwyciężone, rada miasta uchwaliła nowy plan miejscowy, więc zarząd województwa mógł wreszcie podpisać umowę na budowę Parku Technologii Kosmicznych w zielonogórskim Nowym Kisielinie. - To krok milowy dla naszego regionu - przekonuje marszałek Elżbieta Polak. Inwestycja będzie kosztować ponad 60 mln zł, z czego blisko połowę pochłonie pierwszy etap.
Zarząd województwa nie może rozstrzygnąć przetargu na budowę Parku Technologii Kosmicznych, bo władze Zielonej Góry już prawie dwa lata zmieniają plan miejscowy pod inwestycję. - Gorzów weźmie ją z pocałowaniem ręki - mówią w urzędzie marszałkowskim. Kubicki odpowiada: "Wojewódzka władza odleciała w kosmos".
Do końca 2021 r. w Nowym Kisielinie powstanie warty 60 mln zł Park Technologii Kosmicznych. W niedzielę w Zielonej Górze na temat inwestycji obradowali naukowcy z Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN. - Chcemy tutaj prowadzić badania na światowym poziomie - mówił prof. Marek Banaszkiewicz.
W ciągu kilku najbliższych lat w Nowym Kisielinie wyrośnie Park Technologii Kosmicznych. W poniedziałek w urzędzie marszałkowskim na temat inwestycji obradować będzie Komitet Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN, a także przedsiębiorcy, w tym przedstawiciel włoskiej firmy SAB, która chce inwestować w woj. lubuskim.
W zielonogórskim Nowym Kisielinie powstał oddział Centrum Badań Kosmicznych PAN. W ciągu trzech lat w okolicy wyrośnie Park Technologii Kosmicznych.
Za trzy lata w zielonogórskim Nowym Kisielinie wyrośnie Park Technologii Kosmicznych. Obiekt wyposażony w nowoczesne laboratoria będzie kosztował 61 mln zł. - Jak chcecie zatrzymać zdolną młodzież, to musicie jej coś zaoferować. To będzie centrum przyciągania zdolnych ludzi - mówi prof. Marek Banaszkiewicz z Centrum Badań Kosmicznych PAN.
Jeszcze w tym miesiącu w zielonogórskim Nowym Kisielinie wystartuje oddział Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk. Ma stworzyć naukowe podwaliny pod Park Technologii Kosmicznych, który za trzy lata powstanie w Kisielinie.
Na terenie strefy w Nowym Kisielinie powstanie Park Technologii Kosmicznych. Zbuduje go urząd marszałkowski z partnerami. We wtorek miejscy radni podjęli decyzję o przystąpieniu do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu.
Lubuska marszałek do spółki z naukowcami i przedsiębiorcami naciska na utworzenie Parku Technologii Kosmicznych, który powstać ma w Nowym Kisielinie.
Prywatna firma Hertz Systems, państwowe Centrum Badań Kosmicznych, Uniwersytet Zielonogórski i zarząd województwa - te cztery podmioty wspólnie planują olbrzymią inwestycję, której efektem ma być utworzenie Parku Technologii Kosmicznych w Nowym Kisielinie. - To bardzo konkretne i realne plany - mówią jednym głosem.
Marszałek Elżbieta Polak zorganizowała spotkanie dotyczące m.in. budowy w Nowym Kisielinie Parku Technologii Kosmicznych. Podkreślała, że projekt został wpisany do kontraktu terytorialnego i ma szansę na pieniądze unijne ze szczebla centralnego
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.