Zanim nauczyła się czytać, dowiedziała się, czym jest wenflon i chemioterapia. Sama zdecydowała, że nie chce znieczulenia ogólnego podczas radioterapii. Emilka nie skończyła jeszcze siedmiu lat, a już pokonała dwa nowotwory.
Informacje o pismach przedprocesowych Mejzy pochodzą od Anity Kucharskiej-Dziedzic, lubuskiej posłanki Lewicy. - Te rodziny się boją. Zgłosili się do mnie - mówi portalowi "WP". Wiceminister zaprzecza: - Żadnych pism nie ma.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.