Wszelkie podziały polityczne czy frustracje typu "prezydent dał, nie dał" mają mniejsze znaczenie. Widza interesuje spektakl. Pamiętam, jak kiedyś to my - Festiwal Kabaretu - zostaliśmy odrzuceni w starciu z telewizyjnym Kabaretobraniem. Bolało - mówią zielonogórscy kabareciarze.
- Prezydent ma pełne prawo podejmować decyzje, jakie projekty są przez miasto wspierane, a jakie nie, ale trzeba to robić z klasą i szacunkiem. Tymczasem Kubicki obraża zasłużonego zielonogórzanina od "szantażystów". To zwykła manipulacja - mówi Tomasz Nesterowicz, radny SLD
"Powiedziałeś, że jak nie dam pieniędzy na Kabaretobranie, to zrobisz jazdę medialną. Wyrzuciłem cię, bo nienawidzę szantażystów" - to słowa Janusza Kubickiego w stronę Janusza Rewersa, organizatora imprezy, które padły we wtorek w zielonogórskim ratuszu. Rewers mówi, że prezydent kłamie.
Festiwal Anny German to nie jedyna impreza, którą pokaże ogólnopolska telewizja. Następny w kolejce jest kabaret. Ale wcale nie chodzi o 10 jubileuszowe Kabaretobranie. Na horyzoncie "Zielona Góra - Stolica Polskiego Kabaretu" w Polsacie
Zielonogórska Noc Kabaretowa, zwana zamiennie Kabaretobraniem, odbyła się 5 sierpnia. Amfiteatr wypełnił się po brzegi, a ilu widzów zasiadło przed telewizorami?
Do Zielonej Góry zjedzie kabaretowa śmietanka z całej Polski. W amfiteatrze rozbawiać będą m.in. Kabaret pod Wyrwigroszem, Jerzy Kryszak czy Mikołaj Cieślak, odtwórca roli Mariusza w "Uchu Prezesa"
Fani dobrego humoru powinni już zarezerwować sobie ten termin: sobota, 5 sierpnia. To wtedy do Zielonej Góry zjedzie kabaretowa śmietanka z całej Polski. W amfiteatrze rozbawiać będą m.in. Kabaret pod Wyrwigroszem, Jerzy Kryszak czy Mikołaj Cieślak, odtwórca roli Mariusza w "Uchu Prezesa"
Ubiegłoroczna Zielonogórska Noc Kabaretowa była niewątpliwym sukcesem. W sierpniową sobotę w amfiteatrze zebrało się blisko 5 tys. ludzi. Przed telewizorami zasiadło z kolei ponad 2 mln widzów. 19 lutego będziemy mogli przeżyć całą imprezę jeszcze raz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.