Koronawirus i gastronomia. Kupujesz jedzenie na wynos, robisz zdjęcie, wrzucasz do sieci i nominujesz kolejnych dwóch internautów. - Każda pomoc jest na wagę złota. Bo jeszcze istniejemy i walczymy - mówi jeden z zieIonogórskich restauratorów.
Rafał Kasza, miejski radny i właściciel knajpy Czar PRL-u, nie zgadza się z obostrzeniami, które na polskich restauratorów nałożył rząd. - W praktyce oznaczają powolną, agonalną śmierć nas wszystkich - twierdzi Kasza. W sobotę organizuje protest.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.