8 sierpnia obchodziliśmy Wielki Dzień Pszczół, a już w najbliższą niedzielę Muzeum Etnograficzne w zielonogórskiej Ochli zaprasza na Święto Miodu. Warto wspomóc lokalnych pszczelarzy, którzy w ostatnim czasie nie mają łatwo.
Mam pełno miodu, sprzedaż stanęła, nie wiem, co robić. Zacznę karmić nim pszczoły - mówi Ireneusz Gołaski. Lubuscy pszczelarze apelują do mieszkańców: "Kupujcie nasz miód, nie obcy".
Nagrody Ulubionego Producenta Lubuskiego wręczone. W tym roku dominowali pszczelarze, ale błysnęli także piekarze, cukiernicy i producenci lodów.
Mimo kiepskiej pogody pszczelarze zapraszają na plenerową imprezę Święto Miodu. W myśl angielskiej zasady: nie ma złej pogody, jest tylko złe ubranie.
Uniwersytet Zielonogórski donosi, że z nowych uli przy rektoracie uczelni udało się zebrać ponad 20 kg miodu. Kolejne zbiory za 2-3 tygodnie, ale najważniejsze jest coś innego: troska o pszczoły.
Choć pszczelarze będą jeszcze kręcić miód, czekamy przecież na pyszny wrzosowy, sezon uwieńczyli Świętem Miodu w skansenie w Ochli.
Żeby udał się miód, potrzebne są trzy rzeczy: mocna zdrowa pszczela rodzina, dobra pogoda i kwitnące, lejące się kwiaty - opowiada Sylwester Świderski. Dla takich jako on pszczelarzy właśnie zaczyna się sezon.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.